Patryk

ur.lovely.katharsis

Patryk

ur.lovely.katharsis

imię: arvel

miasto: krk

o mnie: przeczytaj

3274

O mnie

dzisiaj nie umrę.

Ostatni wpis

tutaj wasza dawna virnette. nigdy nie pomyślałam, że zechce kiedykolwiek jeszcze ... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Wpisy autora: Wróć do wszystkich wpisów
ur.lovely.katharsis

ur.lovely.katharsis

AUTOR•  

ten smutny moment
kiedy chorowałeś na anoreksję
i znasz wartość kaloryczną każdego produktu
ale nie umiałeś
policzyć zapotrzebowania kalorycznego 12-letniej dziewczynki na konkursie kuratoryjnym z biologii

sad 😒

ale chyba pomimo tego poszło mi w miarę dobrze, więc nie załamywać się, heh 🙏🏻👍😊

Odpowiedz
4
ur.lovely.katharsis

ur.lovely.katharsis

AUTOR•  

Dacie starej dobrej Virce 400 obsów? 😆

(PS. Zawsze byłam przeciwniczką takiego wypraszanka więc nie odwalajcie tu dramy, bo Wam też się może odmienić)

Odpowiedz
2
ur.lovely.katharsis

ur.lovely.katharsis

AUTOR•  

never give up 💞

Odpowiedz
3
ur.lovely.katharsis

ur.lovely.katharsis

AUTOR•  

lajfhack

Odpowiedz
2

b....

Hahah

Odpowiedz
1
ur.lovely.katharsis

ur.lovely.katharsis

AUTOR•  

Więc, tak…

Jakoś się trzymam. Jest coraz lepiej z atakami paniki, choć przedwczoraj miałam dosyć mocny, chwilowy nawrót i w ataku paniki spędziłam prawie cały dzień (tak, kochani, atak paniki nie zawsze trwa dziesięć minut – czasem jest to dziesięć godzin). Na szczęście wczoraj już wszystko wrociło do normy i wszystko wskazuje na to, że dzisiaj też będzie dobrze. Jeśli chodzi o anoreksję, nareszcie nie liczę kalorii NA STAŁE, a nie w POJEDYNCZYM dniu, więc po prawie dziewięciu miesiącach recovery nareszcie skończyłam z cholernym kontrolowaniem własnego organizmu jakimś p********m, za przeproszeniem, kalkulatorem.

I jeśli również zmagacie się z zaburzeniami lękowymi, lub zaburzeniami odżywiania, to przyszłam tutaj, aby dać Wam odrobinkę nadziei i wsparcia. Walczcie – jak już zacząłeś walczyć do wygrasz. Z tego naprawdę da się wyjść w stu procentach, nie pozostawiając w sobie ani namiastki tych chorób.

Naprawdę.
Uwierzcie w lepsze jutro.
I walczcie.

Po prostu walczcie.

~ Valeczna Viress 💪

Odpowiedz
2
FallenPuppeteer

FallenPuppeteer

@Virnette pozostaje mi tylko pogratulować kolejnych sukcesów. Życzę samych dalszych. Dużo miłości i ciepła, trzymaj się ❤️

Odpowiedz
1
ur.lovely.katharsis

ur.lovely.katharsis

•  AUTOR

@FallenPuppeteer dzięki kochana 💗

Odpowiedz