
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×



ur.lovely.katharsis
AUTOR•tutaj wasza dawna virnette.
nigdy nie pomyślałam, że zechce kiedykolwiek jeszcze tu wrócic. myślałam, że rozdział SQ mam w swoim życiu dawno za sobą, bo mam 18 lat, narzeczonego, nie mieszkam ze starymi – a SQ pozostaje jednak w mojej pamięci jako strona z dzieciństwa. ale postanowiłam spróbować, bo wzięła mnie wena twórcza. może się coś uda, kochani.
wasza kochana, (dawniej vir)
katharsis
ur.lovely.katharsis
• AUTOR@verix23 dzięki 🩵. Może i mam p********* w życiu, ale przynajmniej mam/miałam kontakt z najlepszymi ludźmi na świecie. Też skonczyłam szkołę w tym roku, poszłam bardzo randomowo na studia (uken w krk, biologia). Nawet mialam nie isc w tym roku, nawet nie wiedzialam na co chcę iść. Bardzo przypadkiem tu trafiłam w każdym razie. Próbuję jakoś pogodzić próby normalnego życia z ćpaniem, depresją i traumami w życiu prywatnym. Morfina niestety postanowiła mnie uwięzić już chyba na całe życie. To będzie cud, jeśli uda mi się kiedykolwiek to rzucić, prędzej moje pokłute żyły się już rozpadną na amen, niż okażę się na tyle silna. Bardzo, bardzo chcę wrócić do pisania, rysowania, malowania i tatuażu, ale zwykle depresja r********** wszystko. Więc głównie siedzę w swojej głowie i tam piszę historie, które nigdy nie zostaną nawet przelane na papier. Tym razem już chyba naprawdę umieram, a wyrok śmierci wydałam na siebie będąc straumatyzowaną 14 latką, która za wszelką cenę chciała dać się zniewolić opioidom.
verix23
@ur.lovely.katharsis O matko, bardzo współczuję :((
Wiem, że łatwo mi mówić, ale nie rezygnuj z siebie, z każdego gówna da się wyjść, choć będzie to droga ciężka i wymagająca cierpliwości </3 Trzymam mocno kciuki tho <3
A to ja oblałam matmę na maturze, poprawiłam w sierpniu, ale rozszerzenie (biologia) poszła mi dość ch**owo, więc uznałam, że pójdę do szkoły policealnej i trafiłam na asystentkę stomatologiczną (nie polecam- znaczy, nie jest źle, ale jest od ch*** nauki i wysiadam). Też depresja i stany lękowe mocno dają o sobie znać i kinda mam dość życia, więc po prostu egzystuję, starając się wiązać koniec z końcem. Wróciłam do pisania, ale znów mi idzie jak krew z nosa, więc nie wiem, co z tego wyjdzie xd Poza tym, wleciało kilka uzależnień, w tym od nikotyny, więc wywalam większość kasy na ten szajs i jakoś nie widzę światełka w tunelu. Ale chciałabym wierzyć, że ono tam jest i tego samego Ci życzę – tej wiary i nadziei, że wyjdziesz z tej ciemności.
ur.lovely.katharsis
AUTOR•czy ktoś tu jeszcze jest?
ur.lovely.katharsis
AUTOR•ok vir dodalx 2 opowiadania w jeden dzien, tego swiat nie widzial
https://samequizy.pl/spowiedz-opiowraka-2-sproszkowana-korona/
ur.lovely.katharsis
AUTOR•jak wiecie, cpam. bardzo duzo.
zanim nadszedł mocny głód napisalam to – może ktos przeczyta.
https://samequizy.pl/spowiedz-opiowraka/
ur.lovely.katharsis
AUTOR•pisze to pod wplywem. wiec to bedzie balagan, ale chyba nie musze za to przepraszać.
life sucks kochani. nie ma sensu tu wracac. raz na pare miesiecy wrzuce jakies glebokie opowiadanie ktore pisze by lepiej zrozumiec swoje problemy i tyle.
vircia to juz legenda, tylko legendy ja pamietaja w czasach swietnosci xd. ale jakos powrot tutaj, tworzenie quizow o blachych sprawach i rozmowy z 10 latkami… to nie ma sensu w mojej glowie. nie mam sily, przemoc w domu, polowa dnia na fazie a druga polowa na zdobywaniu narkotyku. cale zycie moje zycie sie sypie i ide przez ten j***** gruz, dumna ze juz tyle przeszlam.
dotrwam do 18. jakos dotrwam, z narko czy bez. jeszcze tylko 965 dni.
takie to wszystko bez sensu. mam taka ciezka glowe i jakos nie moge wstac, a musze jakos zejsc na dol i cos zjesc. jakies to takie wszystko p*****ne.
jestem tak z********* spokojna.