https://vm.tiktok.com/ZGJvVw2ac/
Jako osoba ze spektrum autyzmu musze się wypowiedzieć bo nie wytrzymam.
Krew mi się gotuje jak widzę komentarze typu "to się takie dziecko do specjalnej szkoły posyła a nie publicznej, to jego wina i dobrze że tak się stało". Bycie w spektrum to NIE choroba, żadna osoba z autyzmem nie próbuje w sposób świadomy kogoś krzywdzić tylko jest to reakcja na daną sytuację. Takie dziecko po prostu powinno zostać wyprowadzone z klasy, mieć możliwość się wyciszyć. Wiele godzin w tłumie bachorów czasem powoduje takie zachowania. Sama miałam wiele podobnych np. kopanie Krystiana bo zalał mi plecak, wywalenie biurka i wybienięcie do łazienki bo baba od ang mi coś tam powiedziała, wydarcie mordy na nauczyciela etc. I mojej mamy nie stać było na prywatke nie moja wina. To nie jest choroba błagam was, tak może być to problematyczne ale po to chyba Ci nauczyciele wspomagający są a nie aby grozić matce że jak nie odbierze dziecka to go do psychiatryka wyślą bez żadnego powodu.