Witajcie. Dawno mnie nie było haha. Ostatni jakikolwiek wpis pojawił się pod koniec stycznia, a mamy aktualnie początek maja. Także ten. Wy doskonale sobie zdajecie sprawę z tego, że tu co najmniej 2/4 strony nie żyje lub może ciut więcej.
Przez ten czas zdążyło się dużo zadziać w moim życiu. Nawet aż za dużoXDDDDDD. No ale co tu dużo mówić.

✨Wrzesień:
Nowa szkoła (średnia), typowi z klasy zdążyli n4j3bać 4 razy w ciągu miesiąca, zakochałem się w najlepszym chłopaku pod słońcem, nic poza tym ciekawego się nie działo.

✨Październik:
Od tego miesiąca zacząłem pić alkohol (picie z rodzeństwem)(pozdro) i związek klasowy tego typa ze września i przyjaciółki mojej.

✨Listopad:
Moje urodzinki, zakochałem się wtedy w ćpunie, który jest znany na całą szkołę, miasto i jeszcze dalej.

✨Grudzień:
Tutaj się zaczyna dziać, cała szkoła się dowiedziała, że ten ćpun mi się podoba, brak życia, więcej plotek, fałszywe osoby.

✨Styczeń:
Czas pokazał kto jest kim, komu można ufać, a komu nie, związek klasowy się rozpadł, zaczynamy ferie.

✨Luty:
Kończymy ferie, wracamy na Hogwart, w walentynki oczywiście bekę ze mnie sobie zrobili i fake walentynkę zrobili dla mnie, przestałem ufać kilku osobom z klasy, zacząłem rozpi3rd4l4ć życie temu typowi z klasy(wrzesień) tak samo jak on mi, tylko że ja gorzej(chce, żeby poczuł to samo co ja)

✨Marzec:
Fabuła się rozwija z moim lovelasem(on nie wie, że będziemy razem), nadal z tym typem z września i marca, więcej nic się chyba nie działo.

✨Kwiecień:
90% klasy przeciwko mnie, uważają mnie za niezrównoważonego psychicznie, mój przyszły chłopak(dalej o tym nie wie, że będziemy razem) się ode mnie nie odwrócił, wie co jest dobre, a co nie, nadal z tym typem z września i marca.

✨Maj:
Tutaj zrobię za miesiąc lub dwa update.

✨Czerwiec:
Tu zrobię za dwa miesiące update.

Także widzicie co się dzieje. Więcej rzeczy się działo, tylko, że większości nie pamiętam, ale to co pamiętam to wam napisałem co się działo.
Btw postaram się napisać jakąś część czegoś, ale nie obiecuję wam tego, że na 100% napisze.
W tym wpisie chyba na tyle, do powiedzenia jak na ten moment nie mam już nic. Do zobaczenia, do usłyszenia niebawem.