Witajcie kochani!

Ej woow mega dawno mnie tu nie było ale już pamiętam dlaczego.

Kiedy byłam tu ostatnio nie miałam kompletnie żadnego pomysłu i męczyło mnie to, że nie mogłam się niczym z wami podzielić. Wtedy skopiowałam, ale dosłownie przepisałam – prolog innej autorki (z resztą której opowiadania bardzo lubiłam i kiedyś czytałam non stop) z wattpada do siebie. To był totalny brak szacunku do niej i do jej pracy oraz do siebie. Nie wiem co miałam wtedy w głowie i przepraszam ja za to i też siebie z przyszłości. Ogarnął mnie wtedy wstyd i od tamtego czasu nie weszłam. Teraz mam głowę pełną pomysłów ale i tak nie wiem czy zdołam napisać historię która wciągnie kogoś do tego stopnia, że naprawdę będzie chciał dalej to czytać.

Wybacz, nie pamiętam jak się nazywałaś ale napisałaś opowiadanie o Jennie Skamander i to było opowiadanie o Newcie Skamanderze (jak po nazwisku można się domyślić).

Przepraszam Cię, a wam (i sobie) obiecuję, że postaram się wykazać kreatywnością i oryginalnością, a przynajmniej spróbuję.

Do zobaczenia, mam nadzieję

Wracam na nowo

Mela Black
(Ale niedługo chyba zmienię tą nazwę, bo trochę z niej wyrosłam 😅)