Skoro już jesteśmy po wydaniu artykułu, pragnę zauważyć kilka rzeczy:
1. Nie jestem Scarlett, bowiem Gabriela podała swoje hasło w internecie. Wystarczyło je zmienić wraz z mailem, by przejąć to konto.
2. Przestrzegam was przed robieniem włamów, legal włamów i innych, ponieważ zostawiacie hasła w wiadomościach, a potem można się do nich cofnąć. Jedno konto na SQ ma zmienioną nazwę przez to, chyba jakieś wspólne.
3. Czytając wiadomości prywatne aż żal mi się zrobiło Gabrysi, bo ludzie jej pisali jakieś banialuki o hejtowaniu, o tym, że są zawiedzeni, że się nisko opuściła.

Co do atencji, nie potrzebuje jej specjalnie. Dlatego to konto świeci pustkami przez większość czasu, a mnie tu nie ma. Mam lepsze rzeczy do roboty niż opieka nad przejętym kontem.

Pozdrawiam wszystkich, którzy to przeczytają i jeszcze raz dzięki za nagłośnienie sprawy @afery zwłaszcza Happy, która ładnie opisała sprawę.

Niedługo oficjalnie miną 24 godziny od przejęcia tego konta. Zakładam, że Scarlett go już nie chce.