🔮 Cześć, Magiczni! 🔮
💻 Tak, wiem, wczoraj miałam się jeszcze odezwać. Przyznam się, że zapomniałam, bo kończyłam jeszcze jedną prezentację z biologii, którą miałam wysłać. Za to dzisiaj, a właściwie jakieś pięć godzin temu, wyłączyli nam najpierw prąd, potem Internet i cały ten czas spędziłam na czytaniu książki. Ale no, teraz już wrócił [szczęście me!] i postanowiłam, że się odezwę. 💻
🍰 No także ten, mój dom od samego rana wypełniają różne zapachy przeróżnych ciast, bo oczywiście moja mama i moja babcia zaczęły robić ciasta na jutro i na Wielkanoc. Założę się, że jest ich jakieś przynajmniej siedem. Dodatkowo zrobiłam ciasteczka w kształcie królików i mazurka wypełnionego kajmakiem [a ja jak to ja nie mogąc się powstrzymać zjadłam go trzy łyżeczki 🤤]. Oprócz tego coś tam pomogłam, wsypałam mąkę, wbiłam jajka, złapałam kota przygotowującego się na widowiskowy skok na sernik… I w sumie tyle. Teraz, kiedy to piszę, w kuchni na pełnych obrotach działa mikser i prace nadal trwają. 🍰
🎞 A najgorsze jest to, że przez brak Internetu, nie mogłam oglądać 3 epizodu ,,The Falcon and the Winter Soldier", także dzisiaj wieczorem jak tata skończy pracę wszyscy sobie to obejrzymy na dużym telewizorze w salonie. 🎞
🔙 I tak chcę jeszcze przypomnieć, że w sobotę, niedzielę i poniedziałek będę jeszcze aktywna, napiszę jakiś tam wpis i życzenia, dopiero od wtorku "znikam". Oczywiście pamiętajcie, że nie na zawsze i niezupełnie! To tylko około dwa tygodnie odpoczynku, Magiczni, spokojnie ❤ A poza tym nadal będę się starać odpowiadać na Wasze wpisy i rozwiązywać quizy! 🔙
🏝 Mogę w sumie powiedzieć, że przygotowuję Was [oczywiście nie specjalnie, sama dopiero teraz to sobie uświadomiłam] do mojej przerwy wakacyjnej. No bo jeśli wszystko będzie dobrze to pewnie wyjadę do innego kraju lub innego miasta i będę chodzić, zwiedzać przez całe dnie, więc nie będę mogła pisać tutaj wpisów i poświęcać tyle uwagi "Alone | Draco Malfoy". Oczywiście wiedzcie, że będę się starać, ale po powrocie mogę być zbyt zmęczona, żeby cokolwiek SENSOWNEGO napisać [bo ja mogę coś napisać, nabazgrać i w ogóle, ale to potem może nie mieć sensu, a ja chcę, żeby jednak się to przyjemnie czytało ^^]. Ale no, to dopiero przyszłość, jak będzie blisko wyjazdu, to Was powiadomię, co i jak z opowiadaniem – czy "zawieszę" je na te dwa-trzy tygodnie, czy będą po prostu dwie części w ciągu tych dwóch-trzech tygodni. Ale jest jeszcze jedna opcja: mogę napisać na zapas kilka części i po prostu w jakimś sensownym odstępie je wstawiać 😉 Ale to Was powiadomię, obiecuję! 🏝
👋 Tymczasem chcę napisać tylko tyle, że już kończę i idę dalej odpoczywać, bo jednak dzień bez laptopa, jak mądrze stwierdziłam przez sekundą, dobrze mi zrobi ^^ 👋
💞 Do zobaczenia! 💞