
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










.vertfleur
AUTOR•⇨ 𝕂𝕣ó𝕥𝕜𝕚 𝕨𝕡𝕚𝕤 ⇦
Dodałam nowy opis siebie w kolejnym fandomie, więc jeżeli jesteście ciekawi możecie sprawdzić.
(NIŻEJ SPOILERY DOTYCZĄCE ,,DOMU Z PAPIERU").
Niedawno skończyłam oglądać ostatni odcinek ,,Domu z papieru". Przykro mi, że jest to koniec. Jakby – nie że liczyłam na jeszcze jeden sezon, bo wszystko się wreszcie ładnie ułożyło i w ogóle, ale też nie myślałam, że będzie to koniec. Jakoś, nie wiem… chciałabym zobaczyć jakiś osobny serial albo film odnośnie miłości między Berlinem a Palermo, zanim Andres powiedział mu, że nie mogą być razem. I przyznam, że popłakałam się pod koniec, szczególnie wtedy, gdy Martin i Sergio wymienili spojrzenia, tak jakby chcieli sobie przekazać (a właściwie jakby Profesor chciał przekazać Palermo): ,,Andres byłby z ciebie dumny. Cieszyłby się, że ten napad został urzeczywistniony, a szczególnie że się udał". Ogółem przez ostatnie kilka/kilkanaście minut płakałam niemal bez przerwy, prawie nie wierząc, że Tamayo okłamał publikę i ludzie z gangu wcale nie zostali rozstrzelani i byli w drodze na lotnisko. I mimo że wiem, że będę miała lekko popsuty humor do końca dnia i jeszcze dłużej, cieszę się, że to dzisiaj obejrzałam i że cała pozostała ekipa jest cała i zdrowa ♥
(Być może zmienię niedługo wystrój, na przykład w stylu ,,Domu z papieru":)).
➳ ɢᴏᴏᴅʙʏᴇ, ᴍʏ ᴅᴇᴀʀ ғʟᴏᴡᴇʀs!
WeraHatake
@.vertfleur Nie oglądałam co prawda tego serialu, ale cieszę się, że Ci się podobał i wywoływał w Tobie tyle emocji :) ♥
.vertfleur
• AUTOR@WeraHatake ♥
.vertfleur
AUTOR•➳ ʜᴏᴡᴅʏ, ᴍʏ ᴅᴇᴀʀ ғʟᴏᴡᴇʀs!
❝𝕯𝖊𝖆𝖉 𝖕𝖊𝖔𝖕𝖑𝖊 𝖗𝖊𝖈𝖎𝖛𝖊 𝖒𝖔𝖗𝖊 𝖋𝖑𝖔𝖜𝖊𝖗𝖘 𝖙𝖍𝖆𝖓 𝖑𝖎𝖛𝖎𝖓𝖌 𝖔𝖓𝖊𝖘 𝖇𝖊𝖈𝖆𝖚𝖘𝖊 𝖗𝖊𝖌𝖗𝖊𝖙 𝖎𝖘 𝖘𝖙𝖗𝖔𝖓𝖌𝖊𝖗 𝖙𝖍𝖆𝖓 𝖌𝖗𝖆𝖙𝖎𝖙𝖚𝖉𝖊.❞
➟ Nie odzywałam się do Was przez jakieś trzy tygodnie. I będę szczera – nadal stoję w miejscu z pisaniem czegokolwiek, w weekendy tylko pół godzinne sprzątanie można uznać za produktywne i oczywiście uczenie się na kolejny tydzień, a tak jestem zaszyta w pokoju i oglądam ,,Dom z papieru". Choć… te pięć dni kiedy jestem w szkole są trochę inne od bezproduktywnych weekendów. Nie jakoś mega – po prostu podczas każdej nudnej lekcji opracowuję zagadnienia, które dostałam na egzamin klasyfikacyjny, a po lekcjach – i tych normalnych, i tych muzycznych – raz w tygodniu przychodzi do mnie ,,korepetytorka" oraz chodzę na zajęcia z wyższą klasą. Według niektórych pracuję nawet więcej niż przeciętny licealista ze szkoły muzycznej, ale mi to pasuje. Naprawdę zależy mi na dostaniu się tam, żeby uciec od problemów i móc wreszcie poświęcić się w pełni pasjom i, kurde, gdybym miała całe wakacje spędzić na graniu na gitarze, bo pod ich koniec były egzamin, zrobiłabym to, i dostałabym z niego piątkę. Bo w tej chwili zależy mi na tym bardziej niż na czymkolwiek innym.
➟ Z jednej strony jestem prześwietnie ogarnięta, zdeterminowana i tak dalej, i tak dalej, ale z drugiej… Kurde, coraz bardziej gubię się w swoim życiu, zachowuję się nie do poznania, nie mogę spać w nocy i czuję, jakbym nie znała samej siebie. Wczoraj, gdy uderzałam w worek treningowy znikąd na mojej ręce pojawiła się krew. Na rękawicy też. Nie wiedziałam, skąd się wzięła, na worku jej nie było, przedtem też nie. I, kurde, myślałam, że zachowam się normalnie, bo to przecież tylko krew i nigdy jakoś tego nie wyolbrzymiałam. Ale coś się stało, stało się coś, czego kompletnie nie rozumiałam… Zaczęłam szybciej oddychać, zsunęłam się przy ścianie na podłogę i, kurde, myślałam, że zaraz się rozpłaczę i się wykrwawię, że zacznę tak szybko oddychać, że się uduszę, a że wszyscy sprzątali przed przyjściem gości to nikt nie zauważy, że mnie nie ma, a jak się to stanie to będzie za późno i… Matko, jak ja się wtedy o siebie bałam, dosłownie jak nigdy.
➟ Ale musiało się coś stać, skoro żyję i piszę ten wpis. I… sama nie wiem, co się stało. Mam wrażenie, jakbym zapomniała jak to się stało. Chociaż gdy na to patrzę myślę, że jestem tutaj dzięki Kate. Mogę się tylko domyślać, co się stało, ponieważ nawet gdybym chciała, nie jestem w stanie przywołać tego obrazu, kiedy wszystko ustaje, a ja potrafię normalnie oddychać. Zakładam, że jak zwykle w takich momentach powiedziała mi coś, co sprawiło, że się uspokoiłam, opowiedziała mi o szczęśliwych chwilach z mojego życia, o osobach, które kocham i które będą tęsknić, więc nie mogę się poddać i muszę walczyć. To był kolejny raz, kiedy załamałam się tak bardzo, że nie wiedziałam, co się dzieje, a ona mnie uratowała. Standardowo.
➟ Ostatnio byłam na ,,Morbiusie" i nawet jeżeli recenzje są okropne, mnie się on podobał, i to bardzo. Tylko trochę zdziwiło mnie zakończenie, to wszystko. I do tego również byłam w Empiku, gdzie znalazłam kolejną książkę do kupienia – ,,Strażnicy dusz" Aiden'a Thomasa. I… nie wiem, co jeszcze mogę dodać. Żyję, uczę się, żeby zdać egzaminy, ale też czuję, jakbym umierała w środku, jakbym zamieniała się w inną osobę, której zupełnie nie znam. Ale udało się tak przeżyć niemal dwa lata, więc teraz też sobie poradzę. Chyba. I może wreszcie uda mi się uwierzyć w siebie, gdy opuszczę moją aktualną szkołę.
➳ ɢᴏᴏᴅʙʏᴇ, ᴍʏ ᴅᴇᴀʀ ғʟᴏᴡᴇʀs!
WeraHatake
@.vertfleur ♥
Kate jest wspaniała. Po prostu ♥
Może gdyby ktoś z Twojego otoczenia działał, jak ona, to również by Ci pomogło?
(Oby!)
.vertfleur
• AUTOR@WeraHatake tak ♥
Być może, ale nawet jeżeli to najczęściej jestem sama albo w szkole, gdy chcę coś zrobić, więc nie mają za bardzo możliwości. A kiedy czuję, że mogę na kogoś nakrzyczeć próbuję po prostu uciec jak najszybciej, żeby nikogo nie skrzywdzić.
.vertfleur
AUTOR•📚KSIĄŻKOWO-WAKACYJNA NOMINKA! 📚
Nominowana przez @WeraHatake ♥
📚Cześć! Miło Cię widzieć😊Byłoby mi jeszcze milej, gdybyś wziął do ręki pierwszą książkę, o której pomyślisz.
Wybieram książkę, którą użyłam również do poprzedniej nominacji: ,,Uncharted: The Official Movie Novelization" :)
📚Dobrze:) Czwarte imię na stronie 50 wyjawi, z kim utkniesz w 3godzinnym korku do McDonalda!
,,Nate". Główny bohater tej książki, do tego mega zabawny. Więc może być, jak najbardziej ♥
📚Nazwa 12 rozdziału od końca zdradzi, jaka niezwykła przygoda spotka Cię w te wakacje!
Niestety rozdziały nie mają nazw.
📚14 przymiotnik w 3 rozdziale będzie opisywał rybę, którą zjesz w tym roku nad morzem!
,,Red" (czerwony). Ale to nie znaczy, że będzie nieupieczona, prawda? :o
📚7 czasownik na stronie 7 będzie opisywał, jak spędzisz czas na najbliższym wyjeździe w góry!
,,Turned" (obrócił). Czyżbym nauczyła się obracać w powietrzu na nartach? Albo może ciągle bym czegoś zapominała, więc bym wychodziła z pokoju, obracała się i znowu wychodziła, i tak w kółko? ;w;
📚Pierwsza osoba na stronie 156 będzie Twoim przewodnikiem po Grecji!
,,Nate". I super – wiem, że doskonale zna się na historii różnych państw, więc pewnie zaskoczyłby mnie tysiącami ciekawostek :D
📚Czwarte słowo 10 rozdziału opisze, jak bardzo tęsknisz za latem!
,,Submerged" (zanurzyli się). Tak bardzo tęsknię, że marzę o zanurzeniu się z powrotem w morzu i nurkowaniu ♥
📚2 i 4 litera wybranej przez Ciebie książki będą inicjałami osoby, z którą spędzisz w te wakacje najwięcej czasu!
,,N" i ,,H". Może Nathan Herondale? Jakby połączenie bohatera z ,,Uncharted" z Jace'em z Nocnych Łowców ;w;
📚5 czasownik na stronie 84 będzie opisywał Twój lot samolotem do ciepłych krajów!
,,Stepped" (iść/kroczyć). Czyżbym z nudów zaczęła chodzić po samolocie? ;w;
📚Pomyśl teraz o dowolnej postaci z tej książki…. Już? To w takim razie, powiedz nam, co to za postać.
Widziałam już, po co mi to jest, więc tylko dla żartu wybiorę Chloe Frazer – bo i tak wszyscy wiemy, że nigdy to się nie stanie, nie?
Ta postać pocałuje Cię w najbliższe wakacje!!!
Nominuj tyle osób, ile jest liter w imieniu twojego ulubionego bohatera tej książki!
Nominuję wszystkich chętnych! ^w^
.vertfleur
• AUTOR@WeraHatake dokładnie xd
Dzięki! ♥
WeraHatake
@.vertfleur Nie ma za co ;)
.vertfleur
AUTOR•Książkowa Nominacja 📖
Autor: @xxXDominikaXxx
Nominowana przez @WeraHatake ♥
OK, zacznijmy. Wpierw musisz wziąść najbliższą książkę. Obojętnie jaka. Masz już? Świetnie!
– Mam obok siebie dwie, z czego jedna jest po angielsku. Wezmę ją, może będzie ciekawiej :) ,,Uncharted: The Official Movie Novelization".
• Pierwsze imię na stronie 18 to Twój małżonek!
– ,,Sam". Czyli chłopak, brat głównego bohatera. Byłoby z nim ciekawie, w końcu jest poszukiwaczem skarbów.
• Druga czynność na stronie 25 jest powiązana z Twoim przyszłym zawodem!
– ,,Stabbed" (dźgnięty/zasztyletowany). Owszem, mam kilka osób, których nie lubię i czasem wiadomo jakie myśli pojawiają mi się w głowie (pewnie zaczynacie się mnie teraz bać), ale chyba zawód pisarki jest bardziej spokojny. Chyba że zostanę aktorką w filmach akcji ;w;
• Pierwszy dialog na stronie 142 to cytat na Ciebie!
– ,,And we sold the weapons Franco used to kill thousands of our own people" (i sprzedaliśmy bronie, które Franco użył do zabicia tysięcy naszych własnych ludzi). Rozumiem, że jest to książka o gatunku przygodowym/akcji, ale czy wszystko, co dla mnie musi być związane z zabiciem kogoś? (Mam przynajmniej nadzieję, że stałabym po stronie tych, którzy sprzedali te bronie).
• Szóste słowo na stronie 68 opisuje Twoje życie!
– ,,Toward" (w kierunku). Tym razem obyło się bez śmierci ;w; Można powiedzieć, że teraz zmierzam w kierunku dostania się do lepszej szkoły i wyjścia z dołka – a co będzie później, zobaczymy.
• Ostatnie słowo na stronie 90 to Twoje ostatnie słowo!
– ,,Air" (powietrze). Nie wiem… może w przyszłości umrę, dusząc się powietrzem i je przeklnę?
• Dziesiąty przymiotnik na stronie 28 opisuje Twój obraz, który trafi do muzeum!
– ,,Crooked" (krzywy). I tutaj jest strzał w dziesiątkę, ponieważ za nic w świecie nie umiem niczego ładnie narysować – głowa wychodzi większa od ciała, a ręce wyglądają jak łopaty. Kiedyś próbowałam się nauczyć, ale teraz po prostu wszystko kalkuję, bo i tak nie mam czasu na dalsze próby ;w; Chociaż, szczerze, w ogóle wątpię czy taki obraz mógłby zostać przyjęty i uznany za na tyle wartościowego, by go wystawić w muzeum.
• Trzecie imię na stronie 40 to Twój przyjaciel w przyszłości!
– ,,Sully". Na początku był nieco arogancki, ale później jego zachowanie się nieco poprawiło – więc czemu nie? :)
• Wylosuj stronę. Pierwsze pytanie to pytanie do Ciebie!
– Strona 267: ,,Nate?". Nie, to niestety nie ja. Poza tym jest to imię chłopięce, a ja jestem dziewczyną. Chyba że to mój pseudonim, o którym nic nie wiem.
Nominuj trzy osoby!
Nominuję wszystkich, którzy uwielbiają czytać! ^w^ ♥
.vertfleur
• AUTOR@WeraHatake może ;w; Dzięki za radę ♥
WeraHatake
@.vertfleur Nie ma za co ;) ♥
.vertfleur
AUTOR•⇨ 𝕂𝕣ó𝕥𝕜𝕚 𝕨𝕡𝕚𝕤 ⇦
To wszystko, co się teraz dzieje sprawia, że czuję się tak beznadziejnie bezsilnie.
Najgorsze jest to, że mój brat załapałby się na wejście do wojska, gdyby sytuacja objęła również front Polski.
I dlatego moja mama chce wyjechać, jeśli to się nie zmieni lub pogorszy. Najprawdopodobniej do Kanady, i niby jest wszystko łatwe, bo znamy angielski i bez problemu moglibyśmy chodzić tam do szkoły.
Tyle że wtedy za sobą zostawię całą swoją przeszłość i pierwsze miłości, zauroczenia. Nie wrócilibyśmy już wtedy do Polski, dom zostałby sprzedany, a my zaczęlibyśmy wieść nowe, bezpieczne życie w Kanadzie, z dala od konfliktów.
Rozumiecie? Całe moje dzieciństwo i wszystko, co kocham spakowane w najwyżej trzech walizkach. A reszta przepada. Na zawsze.
Tak samo nigdy bym już się nie spotkała z moją przyjaciółką, tylko rozmowy wideo. Kto wie, czy jutrzejsze wyście do kina i nocowanie nie będzie jednym z ostatnich?
To wszystko mnie przerasta i przeraża. Chyba po prostu spróbuję skupić się na jutrzejszym spotkaniu. Bawić się jak najlepiej będę mogła. Bo przecież nie jest powiedziane, że to przeniesie się do Polski. Może wcale nie. Trzymajmy za to kciuki. Żeby wszystko skończyło się dobrze.
❝Łzy to słowa, które ciężko wypowiedzieć❞.
r...s
obs za obs?
.vertfleur
• AUTOR@Coffe._.Dream w sumie czemu nie? :)