Mam przyjaciela. Nazywa się Marcin. Jesteśmy bardzo blisko, ale nie aż tak. Uważa mnie za przyszywaną siostrę. A wszystko zaczęło się od zwykłego spoktania w poszukiwania wspólokatora.
Mam przyjaciela. Nazywa się Marcin. Jesteśmy bardzo blisko, ale nie aż tak. Uważa mnie za przyszywaną siostrę. A wszystko zaczęło się od zwykłego spoktania w poszukiwania wspólokatora.