Witajcie!🦋💖
Być może do końca tego tygodnia wstawię to jakby nie jest Quiz, ani opowiadanie, ale może kogoś rośmieszy tak jak mnie. Dałam kiedyś mojej koleżance postacie z Baśnioboru do nazwania i wyszło ciekawie, więc jakby zrobię screeny i prześlę tutaj heh😅

Jednak naprawdę nie wiem czy dam radę. Powiem Wam w dużym skrócie. Ostatnio nie jestem sobą, nie wiem co się ze mną dzieje, nie daję sobie rady z wszystkim i zostaję w tym sama. Rodzice wogóle nie widzą tego, albo nie chcą widzieć. Codziennie walczę z samą sobą z okropnymi myślami, które czasem dają górę. I od ostatniego tygodnia jest naprawdę ciężko. Coś wybiło mnie z rytmu i naprawdę jest ze mną źle. Nie umiem się pozbierać, od ostatniego tygodnia naprawdę nie czuje się jakbym żyła i zdaję sobie sprawę, że z natury jestem dość leniwa bo nie powiem, że nie, jednak ostatnio nie mam nawet siły się uczyć co zawsze sprawiało mi mała radość. Raz nie umiałam wstać z łóżka. A po drugie nie mam weny moi drodzy. I sama chciałabym coś napisać, ale nie umiem. Moje myśli ostatnio to tylko Problemy, problemy, więcej problemów, sprawdziany, kartkówki i inne przykre myśli. Tak bardzo chciałabym być tą dawną sobą z dzieciństwa, która była wychowywana w przekonaniu "idealnej" rodziny. Teraz już wiem, że tak nie jest. Moje życie stoi na krawędzi i coraz bardziej się ku niej przechyla. Moja psychika już sobie nie daje rady. Jestem wykończona tym wszystkim, ale jestem tutaj nadal. Nie wiem jakim cudem, ale jestem i wierzę, że chociażby mała garstka z Was zostanie tu ze mną nawet jeżeli miałabym być tutaj bardzo rzadko.
Dzięki bardzo, jeżeli komuś chciało się czytać.

I łaptajta cytat, który sama ostatnio wymyśliłam:

,,Wielu marzycieli staje się realistami, ponieważ życie rujnuje ich świat wyobraźni"

I Dobranoc moi drodzy. Dla Was to pewnie późno, ale dla mnie uwierzcie to wczesna godzina, przeważnie przez naukę chodzę spać o 1 w nocy, więc wiecie💗💗

Trzymajcie się!🦋😊

~Wasza Kendra🦋💖🖤