Kartkówka z wuefu napisana! ?
A z tego powodu *z powodu wielkiej radości XD* będę taka dobra i pokażę Wam odrobinę „przedpremierowo” one-shota świątecznego ?

” Na moim nosie właśnie zagościła jakaś zimna, mała kropla. Wiatr zerwał niespodziewanie, wplatając się w moje rozczochrane już włosy. Schowawszy stos podręczników szkolnych w głąb kurtki, rozejrzałam się dookoła. Nic nie było widać, wszędzie panował mrok. W tej ciemności zdołałam go jednak ujrzeć. Najbardziej widoczny był pod światłem padającym spod latarni ulicznej.
On.
Zimny, śliski, topiący się, zapadający, cudowny, magiczny, nieposkromiony, grudniowy – Śnieg…”

Czy są tutaj ze mną jacyś koneserzy Świąt? ?

Taka mała informacja dotycząca nadchodzącego tygodnia –
(Wiem, że mało osób czyta moje wpisy, bądź na nie reaguje, ale chciałabym abyście wiedzieli ?)
Ten tydzień spędzę pod nazwą „Nie odejdziesz od książek” i raczej nie będę aktywna, aż do samego piątku ? Powód?
Jeśli jest się w naprawdę ambitnej i za bardzo wywyższającej się klasie (mówię tu o ciągłej chęci bycia w centrum uwagi i próby zwracania na siebie szczególnego zainteresowania z nachalnością), nie jest łatwo. Wychowawca, aby nas „ujarzmić”, brzydko mówiąc, zażądał, abyśmy dostawali codziennie z większości przedmiotów zadania domowe (w skali zachowania na lekcjach) i kartkówki co najmniej dwie w tygodniu. Także mam sprawdzian z polskiego, kartkówkę z matematyki, kartkówkę z muzyki (tak, wiem), sprawdzian z geografii, kartkówkę z niemieckiego, sprawdzian z chemii i do tego kartkówka z wuefu (powód błahy – dwie dziewczyny niezbyt angażujące się w koszykówkę nie potrafiły wskazać jakiejś tam linii, a nauczycielka też o wywyższonej pewności siebie, oznajmiła kartkóweczkę z koszykówki ☺ Uwielbiam nauczycieli)
Nie jest łatwo być „tą cichą”…
Także one-shot świąteczny chyba pojawi się troszkę później niż zapowiadałam ?
Miłego poniedziałku wszystkim! ❤

Tak, więc już jutro nadchodzi ten szczególny dzień w tygodniu, gdy mogę rzucić plecak pod biurko, przebrać się w ulubione, poplamione i cieplutkie dresy, zaparzyć ogromny, miołajopodobny kubek ulubionej herbatki i zasiąść przed laptopem w celu spokojnego odprężenia i napisania Waszych ulubionych serii – Piątek ?
Teraz uwaga, proszę o skupienie osób zainteresowanych ?
Już czuję, jak nadchodzi magiczna wena na Ukryć Piękno! ???
Szykujcie się na poważne emocje (jeśli dam radę je odpowiednio przedstawić XD) i prawdopodobnie koniec serii gdzieś około dwóch – trzech części ?
Także do jutra! ?