Czy czuliście kiedyś, że tęsknicie za kimś kogo nie znacie lub nigdy nie istniał w Waszym życiu? Kogoś, o kim słyszycie tylko opowieści i historie. Tak bardzo chcielibyście go poznać, zobaczyć i przytulić, ale to w każdy sposób niemożliwe. Nawet nie pamiętacie jak wyglądał, jakie miał zwyczaje, co lubił robić, jaki miał głos.
Nie pamiętacie jego daty urodzin, a w niektórych przypadkach śmierci.
Jedyne co możecie zrobić to udać się w głąb Wyobraźni.
Jednak najgorszym uczuciem jest świadomość, że ta osoba kiedyś z Wami przebywała.
Jakie ma rysy twarzy? Jak pachną jego ubrania? Jaką lubił kawę? Czy lubił czytać?
Czy pokochałby mnie, gdyby dalej żył?

Wszystkiego najlepszego Dziadku.