😫OPOWIADANIE Z DZISIEJSZEGO DNIA😫
No więc tak: obudziłam się zupełnie nie wyspana- jestem pewna iż spowodowane to było kilkukrotnym płaczem w nocy😔
Pierwsza lekcja- muzyka. Tam wogóle nie słuchałam tylko gadałam z tą bandą debili na klasowej😙✌
Druga lekcja- fizyka. Tam to zestresowałam się że aż mi się łapy spociły (?) A to wszystko ze względu na sprawdzian przez który płakałam kilka razy, choć w rezultacie poszedł mi w miarę dobrze 😼
Trzecia lekcja- Język polski. W pewnym momencie temat który pan omawiał znudził mnie tak, że wzięłam do ręki telefon i zaczęłam słuchać muzyki na słuchawkach, lecz w pewnym momencie usłyszałam swoje imię i miałam taki szuk na twarzy XDD potem udawałam że coś mi przerywało jak spytał się czemu nie odpowiadałam (wywnioskowałam wówczas że kilka razy mnie wywoływał do odpowiedzi, kiedy ja słuchałam sobie Fly To My Room od BTS✌) na szczęście nie postawił mi oceny XD
Czwarta lekcja- wf. To było tak: wchodzę sobie na czillku na lekcję a tu pani takie: ,,no dziewczynki otwieramy link który wam przysłałam i wypełniamy teścik” a ja poprostu-🤡🔫
No i ściągnęłam wszystko z neta i poszło dobrze
Piąta lekcja- MATEMATYKA. Nie wiedziałam zupełnie jak mam siedzieć kiedy baba o trójkątach tłumaczy i narzeka że siedzimy jak na tureckim kazaniu😼😼😼😼

Nikt:
Ale no absolutnie nikt:
Ja z Asią:
{Jasieranek}