Ayola! (Takk to moje New przywitanie, i tak wymyśliłam te słówko bo mi do łba wpadło xD)
Sorki że mn nie było, ale byłam na uro kol (ona jest Army BTS jak coś)
No i siedzę se u niej przy stole i nagle wjeżdża tort…
ON BYŁ POPROSTU CUDOWNY!
Ona takie do mnie:
– Mam tort z BTS, fajnie no nie?
Moje myśli: JA KOOKA KRĘCE… też taki chcę!
Pokazała mi potem że ma nawet ołtarzyk BTS (normalnie wycięte ich głowy, ale RM and Dżungkook gdzieś zaginęły)
A no i jeszcze! Poszłyśmy na dwór i pani nam w chinczyku dała nam zapalniczkę i moje kol (tak dla jasności) kupiły zimne ognie, no i tak z nimi sobie wygłupialismy. Kiedy jubilatka chciała zapalić go, to jakaś starsza pani do nas
– Ogień i zapałki to niebezpieczeństwo!
A my spiep*******. Potem inna grupa z mojej sql podeszła do nas i chciała balonik Xd. Dałyśmy jednej dziewczynie w moim wieku A potem przyszedł jakiś typek i wyrwał nam zapalony zimny ogień i podpalił nim folijkę od bułki heh
Dużo tego dziś było ale wszystko jest spoko
A co tam u was?😅