Hejka zwracam się do wszystkich moich obserwatorów bez wyjątku dzisiaj mam dla was smutny wpis
Byłam mała miała w tedy 5 lat i straciłam jedyną puchatą przyjaciójkę króliczka miała na imię maja i miała 6 miesięcy była młoda bo to było wy 2009 roku dostałm ją na gwiazdkę i wiedziałam że to będzie przyjaźń na zawsze ale sie myliłam bo jak kiedyś bawiłam się zy nią w chowanego to mama odfożyła dżwi to wybiegła zy domu tata popiegł za nią ale było już na puźno bo jak ją przyniusł to ono już nie żyła i pochowaliśmy ją obok sklepu tam gdzie zgineła byłam w tedy taka smutna że nie chciało mi sie nawet jeść ani spać ciągle myślałam o niej nawet do dzisiaj oniej myśle zawsze jak jest gwiazdka to pacze w niebo nocą i mi sie ona przypomina
Teraz ona ma 12 odkąd zgineła pod kołami samochodu
PS.zaraz się rozpłacze tak na serio tu i wrealu😞😥😢😖😫😭😭😭😭😭😭😭
Proszę odpisujcie podtym wpisem on jest dla mnie ważny