Hejka kochani!
Miałam pisać, że jest 80 obs(mój cel do 25) ale chyba nieaktualne xdddd
No dobra a więc zyje(chyba od tego było zacząć)
I ogólnie zostałam przez @Basica namówiona do życia, więc żyje.
Mam plan na one shota w szkicach, ale jest strasznie bez sensu i zbyt optymistyczny jak na mnie… tjaaaa. Nie o to chodzi, że ja idk wymuszam depresję[chodzi mi o nastrój prac, nie o zaburzenie]i w ogółe, ale po prostu łatwiej mi napisać, coś smutnego, z morałem, przesłaniem jakimś, bo bardziej w to uwierzę niż w cukierkową opowieść o tym jak wszyscy żyli długo i szczesliwie(najszczęśliwsza moja praca teraz jest Ślizgonka i one shot wiejska niespodzianka, jak chcecie znać moje możliwości)
No więc ten… zapewne dodam czująś śmierć i traumę :>
A i w ogóle jeden typ z mojej klasy, z którym tańczę poloneza(pani nas dobierała, pewnie uda mi się nie iść) się na mnie cały dzień gapił. I to serio jest krępujące. No idk, co innego jak z kimś rozmawiam, czy ktoś mnie szuka, ale jak ja sobie normalnie siedzę na lekcji i ktoś się na mnie gapi, kiedy udaje że słucham i rysuję w zeszycie to krępujące… no i nie lubię ludzi. Jezuuu zawsze jak ktoś się na mnie gapi, to mam wrażenie, że jest na mnie zły, albo jestem dla niego dziwna i mnie nie lubi. Ale to serio było dziwne. Ofc jako iż mam 0% asertywności, udawałam że tego nie zauważałam, ale plis co zrobić by się na mnie gapić przestał? I o co mu kurna chodzi?
No więc tak mi minął dzień…
A wam jak minął?
Jakieś nowe oznaczenia? (A! Basiczko kochana, nie znasz przyszłości, nie oznaczyli😘)
Jakieś plany na weekend?
Papatki miłego dzionka!
A i mam jeszcze pół wiersza w szkicach xd