Nienawidzę cie, czy cię kocham?
dlaczego, nie umiem ci powiedzieć… tak w prost, że mi na tobie zależy? dlaczego k****? dlaczego nie umiem ci wyznać co do ciebie czuję?
może dlatego, że do cholery się boję? może dlatego, że masz już dziewczynę? może dlatego, że cię k**** kocham tak mocno, że boję się ciebie stracić? mam do ciebie tyle pytań… a za razem odpowiedzi?
długo prubuje ci pokazać to, że cię do cholery kocham? Jak długo, męcze się z tym czy mam ci to powiedzieć?
ale za bardzo się boje… nie mogę tego zrobić… ty musisz zrobić pierwszy krok… ty wiesz… ty dobrze wiesz, że cię kocham! Ty po prostu nie chcesz robić mi nadzieji? i tak już dosyć jej narobiłeś. Boję się tego, że jak ci to powiem uznasz mnie za idiotke… nie będziesz chciał mnie znać… jeśli ty nic do mnie nie czujesz… to dlaczego ja darze cię tak wielkim uczuciem? Dlaczego ja cię tak mocno kocham, skoro ty nawet nie zwracasz na mnie uwagi? dlaczego, każesz mi cierpieć? Jesteś aż tak ślepy, że nie widzisz jak cię kocham? no k***** …jak możesz tego nie widzieć? pytam się czy w końcu przyjedziesz… a ty? Ty piszesz, że za chwilę GDZIEŚ wyjeżdżasz, albo, że ci się nie chcę? jak możesz być takim hamem? dlaczego nie powiesz mi, że ty mnie nie kochasz… że, nie wiem… że ty do mnie nic nie czujesz? Mam czasami takie wrażenie jakbyś zachowywał się jak pięcio latek a nie jak… nieważne..
Nie wiem… dlaczego krzywdzimy siebie nawzajem? dlaczego jestem taka ślepa i nie powiem sobie 'nie! nie myśl o nim, skoro on jest ślepy… to tak jak wasz związek!'? Ty jesteś ślepy, czy ja jestem tak głupia? NIE! Ja cię KOCHAM! nie mogę przestać o tobie myśleć, chociaż już wiele razy próbowałam… może lepiej jak będziemy przyjaciółmi? ale ja… ja nie umiem. To mnie za bardzo boli… mam nadzieje że jak się spotkamy to… nie wiem, powiesz mi to wszystko co o tym myślisz? ale błagam, nie bierz mnie za idiotkę. bo ja wcale nią nie jestem… Jestem tylko zakochaną dziewczyną. Ale dlaczego to akurat ty?? dlaczego to nie może być jakiś… Szymon czy… Kamil, dlaczego ty? za chwilę to usunę… nie przejmuj się tym… tylko powiedz mi co o mnie myślisz. Mogę nawet już z tobą nie rozmawiać, jeśli zechcesz. Mogłabym zrobić wszystko, żeby chociaż raz powiedzieć ci co do ciebie czuję i żeby potem cofnąć czas…Ale życie to nie bajka… Może właśnie dlatego, nie pozwala cofnąć tego czasu. Żeby przekonać się,że podjęło się dobrą decyzję z wyznaniem prawdy?
Ogólnie to nie jest prawda. Tylko wymyślony przeze mnie tekst :D
miałąm wenę do swojego opowiadania, i postanowiłam, że napiszę co czuję główna bohaterka… także w razie czego jestem zdrowa psychicznie