Hejka mugole…Chciałam tu przyjść po radę. Otóż dziś z przyjaciółką mieliśmy się spotkać u mnie o 11.00, ale ona poszła do koleżanki na 10.00. Wcześniej już ustalałyśmy, że pójdzie na godzinkę, a się zeszło aż do teraz…Bardzo mnie to boli, bo prawie codziennie ktoś rozdziela naszą przyjaźń. Nie wiem jak ona, ale ja już z tego powodu cierpię😞. Chcę mi się płakać. Wiem, że to nie jej wina. Ale jeśli ona czyta ten wpis wiedz, że naprawdę zależy mi na tobie. Oraz zapraszam do @shinee_dog
PS: sorry za taki dziwny wpis, ale potrzebuje rad:/