Skończyłam sprawdzian z polskiego.
Jeszcze tylko jutro geografia.
To bedzie masakra.

📖Dzień 8📖
Najbardziej przereklamowana książka.

Długa zastanawiałam się, co tu napisać.
Powiedziałabym, że „Harry Potter”, ponieważ choć gdy czytałam ją po raz pierwszy, okej, podobała mi się, ale teraz jest tak wiele fanów HP, tak dużo się o tym słyszy, tak wiele się o tym wie, że zaczyna się zdawać, że jednak jest trochę przesady w wychwalaniu nad niebiosa tego dzieła Rowling. Nie miało to na celu urażenia żadnego Potterhead’a (czy kij wie jak to się pisze/odmienia).
Równie dobrze za przereklamowane mogę uznać „Niekończącą się historię” (choć może nie powinnam, bo dla mnie ta historia rzeczywiscie się nieskonczyła – przebrnęłam ledwie przez połowę). Bibliotekarka zachwalała książkę, polecała, opowiadała, jakież to wspaniałe fantasy. Guzik z pętelką, sorry, historia Bastiana ratującego Fantazjanę mnie nie porwała. Choc fajny pomysł z różnymi kolorami czcionek. Może kiedyś zbiorę się w sobie i przeczytam całe. Na razie mnie do tego nie ciągnie.

Siem rozpisłam😆
~Liv