Hi people

▪ Jak tam życie?

▪ Uwaga, wpis długi za sprawą łańcuszko-nominek

▪ Więc ten. Mam dwa pomysły na quiz. Zgadywanki, ofc, bo innego typu quizów oprócz może jeszcze testów, nie umiem. Nie wiem tylko, za który wziąć się najpierw

▪ Mam ochotę na nowy wystrój. Ten jest tu już „aż” 11 dni

▪ Zostałam nominowana do pewnego fajnego łańcuszka… dwa razy. Ale że każdy w sumie jest inny, zrobie obydwa

▪ Raz – od Jassie (@Lady_Lafayette)

Autor: @TW
Pamiętacie modę na łańcuszki?
To coś, ze każdy dopisywał, jaki jest jego ulubiony kolor/ zespół muzyczny/ gatunek sera? I co zapychało skrzynkę powiadomień oraz mało kto to czytał?
No to ja otóż zakładam tutaj kolejny.
Ten będzie polegał na dopisywaniu kolejnych zdań w opowiadaniu, które zaraz tu rozpocznę.
Następnie nominuję kilka osób, i to, że Cię nie nominowałam, nie oznacza, że Cię nie lubię albo że uważam że nie umiesz pisać.
Spróbuję, żeby style pisania nominowanych osób widocznie się od siebie różniły, gdyż zamierzam, żeby był to swoisty eksperyment -ile opowiadań wyjdzie z jednego początku?
I które będzie najlepsze?
(Nagrodą dla najlepszego opowiadania będzie prawdopodobnie absolutnie nic, więc warto się postarać!)
Jeśli Cię nominuję, to przy swoim kawałku tekstu koniecznie się podpisz i nominuj kolejne osoby!
Jeśli cię nominuję a ty bardzo nie chcesz tego pisać, to nominuj kogo innego zamiast siebie.
Fragmenty nie powinny być super długie.

@TW
Pierwszą rzeczą, jaką zobaczył po rozchyleniu boleśnie opuchniętych powiek, był blady, popękany sufit.
Sufit, którego kompletnie nie kojarzył…
Do tego kiedy spróbował poruszyć ręką, przekonał się, że nie może.

@.Margherita.
Spróbował ruszyć drugą ręką. Nic. Z nogami tak samo. Wziął głęboki oddech. Za wszelką cenę chciał sobie przypomnieć skąd się tu wział, jednak na myśl nie przyszło mu żadne sensowne wyjaśnienie. Jedyne co pamiętał to swoje imię. ,,Araon.” Ponownie spróbował wstać. Nic z tego.

@Lady_Lafayette
,,Co tu się do cholery dzieje?!” — pomyślał. Kto był Araonem? On? Czy to jakiś członek jego rodziny?
Przykuty do podłogi i zrozpaczony ciągle wpatrywał się w sufit. Nagle na sklepieniu pojawił się obraz, drżący i niewyraźny, jednak chłopakowi udało się tam dojrzeć młodą dziewczynę, bogato ubraną. Dziewczyna była piękna, ale miała zimny wyraz twarzy.
— Gra rozpoczęta. — powiedziała tylko tyle, a obraz znikł.

@Miss_Silver
Chwilę jeszcze wpatrywał się w sufit, próbujac dojść do siebie. W głowie kołatało mu tysiące myśli. Nagle poczuł, że skurcz ustępuje i może już ruszać palcami. Bardzo powoli podniósł się i rozejrzał. Znajdował się w całkowicie białym pomieszczeniu, jednak popękane ściany pokrywały kolorowe i bardzo bogate gobeliny. Przedstawiały sceny polowań, uczt, ogólnie obrazy typowe dla sztuki średniowiecza. Dziwnie wyglądały w tym pustym, białym pokoju.

Nominuję:
@Annabeth222
@KreatywnAnia (a zrób też tę wersję, why not)
@Arisaka (dobra, wiem, w tym miesiącu i tak tu już raczej nie wejdziesz)
@alwaysamy

▪Dwa – od Ani (@KreatywnAnia)

@TW
Pierwszą rzeczą, jaką zobaczył po rozchyleniu boleśnie opuchniętych powiek, był blady, popękany sufit.
Sufit, którego kompletnie nie kojarzył…
Do tego kiedy spróbował poruszyć ręką, przekonał się, że nie może.

@.Emisia.
Gdy spojrzał w kierunku kończyny, przekręcając szyję tak, że aż coś strzeliło mu w karku, okazało się, że jej nie ma. Ręka została ucięta (a może oderwana?) tuż za ramieniem. Na blacie w jej miejscu leżała stalowo-gumowa konstrukcja z nerwami niczym kable widocznymi w szparach, która prawdopodobnie miała mu zastąpić brakującą część ciała. Twór podrygiwał co jakiś czas niczym niemal martwe zwierzę.

Znów @TW
Między misternie wykonanymi, aczkolwiek wyraźnie mechanicznymi palcami, ktoś umieścił kartonik wykonany z tego sztywnego papieru, jakiego używa się zwykle w biednych, zapewnianych przez Kompanię poradniach prawnych niższej kaskady.
Wyglądało na to, że coś było na nim nadrukowane…
Trzęsąca się ręka bardzo utrudniała odczytanie tego czegoś, więc wyjął karteczkę ze sztucznej dłoni za pomocą drugiej, na szczęście całej, zdrowej i jego własnej ręki, i mrużąc oczy, odczytał drobny druk pokrywający papier:

Pracownia Implantów i Protez
>Glauber & Sons<
najlepsze protezy na świecie*
od 2455 roku
Nasz klient nasz pan
*Slogan "najlepsze protezy na świecie" nie odzwierciedla stanu rzeczywistego i jest hiperbolą użytą na mocy siódmego punktu paktu Sadańskiego z roku 2456

@KreatywnAnia
Poczuł w ustach metaliczny smak strachu a w głowie pojawił się szum. Czuł, że jego ciało oblepiają metalowe pasy uniemożliwiające mu poruszenie korpusem i nogami. Próbował sobie przypomnieć informacje o sobie, ale nadal czuł że jego umysł jest zaćmiony po lekach przeciwbólowych. Nazywał się… Sam nie wie. Co robił przed byciem tu, jak tutaj się dostał? Raczej nie przyszedł tu z własnej woli, na pewno też nie miał wypadku. Zobaczył na stoliku obok szklankę wody. Sięgnął po nią zdrową ręką i pozbył się metalicznego smaku z gardła. Zaraz zaraz… Nagle dostał olśnienia.
Eliza.
Jego mała siostra, jej burza blond loków, jej niebieskie oczy, jej twarz aniołka. On, jej brat, starał się zapewnić jej najlepsze warunki do życia jakie były możliwe, ale będąc bezdomnym na ulicy było to naprawdę ciężkie. Teraz już pamiętał, po miesiącach głodu zgłosił się na ochotnika do niebezpiecznych testów protez za które miał dostać naprawdę niezłą sumkę. Ale bogacze stojący za tym przedsięwzięciem oszukali go, potraktowali jak psa wiedząc, że i tak nie ma pieniędzy na adwokata, a sam jest za młody na zrozumienie umowy. Uznali że jest za chudy, i że do testów potrzebują kogoś jeszcze. Dla niego było oczywiste że biedni nie mają żadnych praw, tak już było od tysiącleci. Ale oni, zmechanizowani ludzie, wyrwali mu z rąk jego malutką Elizę, pociągnęli ją za sobą nie zważając na jej płacz i krzyki ich obojga, zabrali ją żeby odciąć jej pulchniutką rączkę i zamiast tego wszczepić jej dłoń niczym z horroru. Ale tak naprawdę…
Jego rozmyślenia przerwał okropny wrzask niosący się echem.
Poczuł, że ma gęsią skórkę i cały robi się sztywny z przerażenia.
Znał ten dziewczęcy głosik.

@Miss_Silver
Krzyk ten, choć ucichł równie gwałtownie jsl się zaczął, dotał nawet do najbardziej otępiałych obszarów jego zaćmionego mózgu. Zaczął się wyrywać, jednak pasy nie puszczały ani o cal, a nawet z każdym jego ruchem zdawały się bardziej zaciskać. Nagle usłyszał odgłos otwieranych drzwi.
– Spokojnie – odezwała się kobieta, gdy tylko przekroczyła próg. – Obudzisz innych, a tego byśmy chyba nie chcieli, prawda?
Chłopak leżał nieruchomo i nie odzywał się ani słowem. Zęby miał zaciśnięte, a pięści zgniatał róg prześcieradła. Nie zamierzał się kłócić, nie było to w jego stylu. Działał i słuchał. Słowa uważał zwykle za zbędne. Więc słuchał i był przygotowany do działania. Przeczucie go nie myliło. Kobieta podeszła do stojącego obok urządzenia i po naciśnięciu kilku guzików poczuł, że pasy się rozluźniają.

Do tego nominuję:
@Lady_Lafayette
@.Margherita.
@Atlantic

▪ Pytania, sztuk dwie:

Raz – co sądzicie o fanfikach? Wolicie gdy są zmianą kanonicznych wydarzeń, czy gdy dzieją się przed/po/równolegle do książkowej/filmowej akcji? Love story czy przygody?

Dwa – czytujecie poradniki? Jakie?

▪Tyle
Bay
~ Liv

Moja klasa be like:

Hi people

■ Co tam u Was?

■ Ja dziś tak na szybko, kilka najważniejszych spraw

■ Jeśli chodzi o RM (tak, będę o tym biadolić w każdym wpisie, a co?)
Postanowiłam oznaczyć osoby, które jeszcze nie wysłały żadnej wiadomości w sprawie drugiej części, a czasem nawet i pierwszej. Nie pośpieszam nikogo, jest dużo czasu, jeśli nie chcecie brać udziału – powiedzcie, ale oznaczam, bo może ktoś, kto chciał pograć po prostu nie zauważył części.

@.Margherita.
@Rosewing
@Wiwen06
@Azuri
@maddiealtman
@Tisami
@.Lumos

Z góry mówię, że nie musicie rozwiazywać pierwszej zagadki, wystarczy druga(chyba że chcecie dodatkowe punkty, ale wtedy nie wolno podglądać do części drugiej, gdzie jest rozwiązanie)

■ A jeśli jest tu jakiś niedoinformowany fan zwiadowców, zapraszam na wywiad z Johnem Flanaganem
https://youtu.be/yBGMtSJT4vA

■ Tyle
Bayo
~ Liv

I nowa miniaturka do Orfany, z której, szczerze mówiąc, jestem dumna😄