Cześć Wam!
Rozmawiałam z pewną osobą na temat mojego konta tutaj. Ta osoba stwierdziła, że brak wpisów, może być przez niektórych źle odebrany. Jeśli się tak nad tym zastanowić to faktycznie- mogliście pomyśleć, że jestem oschła lub coś w ten deseń. A to nieprawda! Ja poprostu jestem nieśmiała. Ale spróbuje to zmienić i dodawać przynajmniej jeden wpis w tygodniu.
Na początku chciałam Was jakoś nazwać. Pomyślałam, że będę Was nazywać Cegiełki. A dlaczego? Sama jestem nazywana Cegiełką. A to z powodu mojego wypadku. Jesli Was to interesuje- dajcie znać w kom- opowiem Wam całą historię.
Ale teraz o czym innym. Wcześniej napisałam, że jestem nieśmiała. Wiecie co to alterego? Jeśli nie to już wyjaśniam- alterego to „osoba”, którą tworzycie. Może być ona Waszym idealnym ja. Zazwyczaj alterego pomaga przezwyciężyć Wasze słabości. Moje alterego pomaga mi pisać tutaj, dla Was. Dobrze się spisuje?
Aletrego zazwyczaj ma określone imie i charakter. Nie wiem jak to jest z wyglądem, ale moje alterego wygląda tak jak ja chciałabym w danym momencie wygladać (teraz np. wygląda jak Nat z mojego opowiadania). Tak samo z imieniem. Aktualnie moje alterego nazywa się Park Mi-do. Dlaczego? Park- od Chanyeola Parka z mojego ulubionege zespołu kpop’owego- Exo. ” Mi” poprostu mi się podobało. „Do” to D.O. Też z Exo. Jest on moim (prawie) idealnym, męskim odpowiednikiem. Co do charakteru Mi-do jest odważna (mały spjler- tak samo nazywa się bohaterka jednego z moich nowych opowiadań. Opublikuje je pewnie 9 maja), śmiała i punktualna. Bo z tym to ja mam chyba największy problem. To chyba wszystko. Czy Wy też macie swoje alterega?
I na koniec małe ogłoszenie parafialne.
W quizie „specjal na 50 serc” pytałam się Was co zrobić z tej okazji. Jak narazie odpowiedziała mi tylko jedna osoba- za co bardzo jej dziękuje. Jeśli chcecie mieć władze nad moim wyborem- prosze przeczytajcie ten specjal.
Jeśli doczytałeś do końca należy Ci się order z ziemniaka.
Pozdrawiam wszystkie Cegiełki!❤😘