Hmmm… jak tu zacząć. To może najprościej.
Wiem, wiem. Miała być kolejna część historii Adain i Lokiego (Już dawno w sumie). Ależ przecież jest! Tylko jeszcze w trakcie tworzenia… Ale ważne, że już zaczęłam, prawda?
Przepraszam za tą dłuuuugą nieobecność. Ale chyba rozumiecie, że na pasek trzeba sporo pod koniec roku szkolnego jeszcze pracować. Ale, ale! Mam wieści, które zapewne ucieszą niektórych z Was. Otóż… kolejna część Lokiego pojawi się dzisiaj pod wieczór – najprawdopodobniej (Mam nadzieję, że tak będzie przynajmniej)! A aby było jeszcze więcej radości, postaram się kolejną wstawić za jakieś dwa dni maksymalnie i oby to się udało. I (Posłuchajcie teraz uważnie! A raczej przeczytajcie… ale mniejsza!) Mam zamiar wstawić jeszcze jakieś opowiadanie, ale to zadanie dla was, aby wybrać które? Czy jakieś z moich rozpoczętych już, a może coś nowego? Jeśli nowego to powiedzcie czy to ma być fanfiction i z kim, a może moja własna pomysłowość i twórczość w całej okazałości?
Zastanówcie się i gorąco proszę o Wasze komentarze.
Miłego dzionka!