Kiedy Pines’i bazgrali zodiak na podłodze w mej cudnej twierdzy, wyłoniłem się zza muru. – Lepiej już być nie mogło, nie wiedzieliście mądrale, że ten zodiak nie zadziała, o ile nie złapiecie się za ręce? A najlepsze, zgromadziliście wszystkich moim największych... Czytaj dalej