
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×









BialyUpadek
AUTOR•DWA SERDUSZKA TYLLKO!
KOCHAM WAS
I JAKI SPECJAŁ NA 250?!
BialyUpadek
AUTOR•A u mnie robią dom somsiadom i mi brzenczyyyy
BialyUpadek
• AUTOR:O Odkurzacz@Gwiezdne_Futro
P...a
@BialyUpadek :O pralka@BialyUpadek
BialyUpadek
AUTOR•DZIŚ PIĄTEK 13-tego!
Mój szczęśliwy dzień!
Dlatego ustawiłam se czarnego kota (prawdopodobnie Wronie Pióro) który wygląda jak… No cóż, jest jednym słowem piękny ❤️
Polecam wam też @DuchTonks , która zrobiła dla mnie PRZEEEE ŚLICZNĄ miniaturkę.
Zobaczycie, jak quiz wejdzie ;)
Q...e
@BialyUpadek Wronie Pióro miał niebieskie oczy, i trochę inaczej wyglądał
BialyUpadek
AUTOR•Jak tam u was?
Mi się nudzi -_-
.Memories.
@BialyUpadek ja ide na Pinteresta pooglądać memy
Inti
@BialyUpadek Wróciłam z piekła- to znaczy szkoły
BialyUpadek
AUTOR•KLAN MROKU #Special1
——————————————
Jasna Łapa leżała w legowisku uczniów.
Leniwie się przeciągnęła i wyszła z legowiska.
Momentalnie podbiegł do niej Prędki Wiatr.
– Jesteś gotowa na szkolenie?
-Tak! – Odpowiedziała kotka podekscytowanym głosem.
Jasna Łapa i Prędki Wiatr wyszli z obozu.
Prędki Wiatr otworzył pysk i powiedział:
– Wiewiórka.
– Gdzie?! – Odmiauknęła Jasna Łapa.
– Spróbuj wyczuć.
Jasna Łapa otworzyła pysk, tak jak wcześniej robił to jej mentor.
Nagle poczuła wszystkie otaczające ją zapachy, których wcześniej nie znała: zapach mchu, innych zwierząt, aż wreszcie wyczuła upragnioną wiewiórkę.
– Czujesz? – zapytał się ją Prędki Wiatr.
– Mhm – przytaknęła.
– A teraz ją upoluj. Przykucnij na łapach i zwarz całą wagę na łapy. Powoli przysuwaj się do zwierzyny nie szurając po gruncie i instynkt sam ci powie kiedy masz skoczyć.
Jasna Łapa kierowała się wskazówkami jej mentora i przypadła do ziemi. Wyciągnęła pazury po czym skoczyła, bo wiedziała, że to ten moment. Wbiła swoje pazury w puszysty ogon wiewiórki i nim ta zdążyła uciec na drzewo, zwisała jej bezwładnie w pysku.
Jasna Łapa zabrała zdobycz do Prędkiego Wiatru.
– Gratulacje, bardzo dobrze ci poszło. Twoja pierwsza upolowaną zwierzyna. Jutro też cię zabiorę na szkolenie – pochwalił Jasną Łapę.
Wrócili do obozu.
Gdy tylko nas wyczuła podbiegła do nich Biała Gwiazda.
– Brawo! Twoja pierwsza zdobycz – miauknęła przywódczyni – odłóż ją na stos zwierzyny.
– Bardzo jej to sprawnie poszło. – Jasna Łapa wyciągnęła dumnie pierś poprzez kolejnej pochwale Prędkiego Wiatru.
Zabrała mysz na stos zwierzyny z uniesionym wysoko dumnie ogonem. Koło niej znowu ukazała się gwiezdna sylwetka Piaskowego Wiatru. Nic jednak nie powiedziała.
Spoglądały sobie w oczy, dopóki z gratulacjami nie przybiegli Lisia Łapa i Ruda Łapa.
Kotka z powrotem rozpłynęła się w powietrzu.