cześć, cześć!
muszę z wami podzielić się swoim zachwytem nad pewnym filmem anime (nie zniechęcajcie się na to słowo!), który poleciła mi znajoma jeszcze wczoraj.
trwa dwie godziny, co może zniechęcać, ale naprawdę warto je poświęcić.
jest to piękna, przepiękna produkcja, pokazująca codzienne życie prostych ludzi w czasie wojny.
sprawia, że płaczemy, jednocześnie chcąc się uśmiechnąć i żyć dalej, cieszyć się tym.
subtelna w przekazie, mijająca niezwykle szybko i co najważniejsze przyjemna. nawet jeśli nie lubicie anime – obejrzycie. tu chodzi o przekaz, nie kreskę.
film może nudzić z początku, jednak warto docenić każdy szczegół tej produkcji :)
mam szczerą nadzieję, że was zachęciłam, bo to jest po prostu g e n i a l n e.
bohaterka doświadcza wielu niepowodzeń i zdarzeń, na które nie ma wpływu, jednak mimo tego musi żyć dalej, mimo że nie wie po co, więc po prostu żyje.
prosty i delikatny film anime, ukazujący tragedię wojny w ciekawy sposób –
który koniecznie powinniście obejrzeć ❤️
jest smutny, jest pogodny.
Kono Sekai no Katasumi ni 🔥
uwaga – do płakania
*zapomniałam wspomnieć – produkcja jest dostępna na Netflixie