Cześć,

Dzisiaj mamy już dziesiąty dzień z quizu pt. ,,30-dniowe kreatywne wyzwanie.” autorstwa @the.hope.girl , a dzisiejsze wyzwanie brzmi: Zrób porządek w szafie. Ubrania, których nie nosisz, są na Ciebie za małe, lub za duże oddaj, sprzedaj, lub przerób na coś pożytecznego.

Wierzcie mi lub nie, ale przez zerwanie i natłok pracy mam taki burdel w pokoju, że brakuje tylko martwej myszy na środku. Mam zamiar wziąć się dzisiaj za sprzątnie, zrobić porządek w szafie i co za tym idzie, niepotrzebne rzeczy wystawić na vinted. Jutro, gdy to wszystko ogarnę, podrzucę Wam link, może akurat coś Wam się spodoba. Co do Was, napiszcie, czy macie tak, że idziecie na zakupy i gdy nie znajdujecie czegoś, co Wam się serio podoba, to włącza Wam się lampka, która brzmi: Walić to, muszę sobie coś kupić, bo nie mam zamiaru wracać z pustymi rękoma. Jeśli tak, napiszcie, czy później faktycznie używacie tych rzeczy, czy niepotrzebnie zajmują Wam miejsce w szafie.

Czekam na Wasze komentarze, miłego dnia!

Witajcie,

Dzisiaj dość późno, ale miałam dużo obowiązków. Zaczynamy ósmy dzień wyzwanie z quizu ,,30-dniowe kreatywne wyzwanie.” autorstwa @the.hope.girl , a dzisiejsze wyzwanie brzmi: Opisz i narysuj swój sen.

Mój dzisiejszy sen był przykry, ponieważ przy pierwszym budziku zauważyłam, że na snapie wysłał coś chłopak, który zerwał ze mną w sobotę. Przez pięć minut mi się przyśniło, że to była jakaś wiadomość i gdy tylko się obudziłam, zaczęłam jej desperacko szukać, ale jej nie znalazłam, bo jej nie wysłał. Błagam, dajcie jakieś rady na złamane serduszko…

Podrzucam jeden z moich rysunków, który trochę nawiązuje do snu.

Czekam na Wasze opisy snu i/lub rysunki, rady też się przydadzą, haha.

Miłego wieczoru kochani!🌛

Cześć,

Dzisiaj zrobimy piąty i szósty dzień z quizu pt. ,,30-dniowe kreatywne wyzwanie.” autorstwa @the.hope.girl . Przepraszam, że wczoraj się nie pojawił piąty dzień, aczkolwiek przeliczyłam się z czasem. Mój przyjaciel robił osiemnastkę już o 11 rano, przez co z rana nie wyrobiłam. Myślałam, że dodam, jak wrócę, bo miałam być w domu około 23, a wróciłam dzisiaj trochę przed 2 nad ranem…

Wyzwanie z dnia piątego brzmi: Nie korzystaj z telefonu, nie oglądaj telewizji, nie czytaj nic podczas posiłków.

Wczoraj mi się udało dzięki temu, że cały dzień spędziłam ze znajomymi. Jeśli również macie tak, że gdy jecie, musicie coś oglądać, koniecznie napiszcie, co to jest!

Wyzwane z dnia szóstego, czyli dzisiaj: Przyrządź własne musli z podstawowych składników.

Zrobię je dzisiaj wieczorem, żeby mieć na jutro do szkoły. (Tak, robię dzień wcześniej wieczorem, bo zawsze jestem zbyt leniwa, żeby wstać wcześniej rano i je przyrządzić). Gdy pora roku na to pozwala, zawsze robię musli z jogurtem i świeżymi owocami, którymi zazwyczaj są jagody, truskawki, brzoskwinie, mango, banan i czasem jabłko, więc bardzo Wam polecam! Możecie podrzucić Wasze przepisy na musli.

W ramach rekompensaty za wczoraj podrzucam Wam zdjęcie z wczorajszej osiemnastki z przyjaciółką. Zanim zaczną pisać Szczypiorki Avais, to nie był jeszcze etap ze snapów XD