Hejka,

Znowu przychodzę o późnej porze, ale uczyłam brata angielskiego, a później farbowałam włosy.

Co do dzisiejszego ,,wyzwania”, napiszcie, jakich języków Waszym zdaniem warto się uczyć i dlaczego.

Osobiście uczę się angielskiego, hiszpańskiego i łacińskiego.
Angielski – zaryzykuję stwierdzeniem, że można się nim dogadać prawie na całym świecie.
Hiszpański – przyjemnie się go uczy, przyjaźnie brzmi i również wiele osób się nim posługuje.
Łaciński – jest podstawą wielu języków i znając go, można dowiedzieć się wielu rzeczy i poznać łacińskie sentencje.

Czekam na Wasze komentarze, miłego wieczoru!

Hejka,

Właśnie zauważyłam powiadomienie o tym, że wybiła mi tutaj czwarta rocznica.

Pamiętam, jak zadzwoniłam do mojej ówczesnej przyjaciółki, mówiąc: ,,Stara, zakładam konto na sameQuizy i będę pisać opowiadania. Nie wiem o czym, ale będę pisać!”. Nie wiem, czy są tutaj osoby z tamtego okresu, ale dodałam opowiadania C O D Z I E N N I E. Przestałam, dopiero gdy zaczęłam pisać o Rose Parkinson. (Nadal myślę, czy do tej serii w pewien sposób nie wrócić). Wtedy poznałam @towlee , która napisała do mnie we wpisie, a później przeszłyśmy na facebook’a. Nie potrafię ująć w słowa, jak bardzo się zżyłyśmy i jak bardzo mi jej teraz brakuje. Uszanowałam jej decyzję w 100% i mimo tęsknoty i płaczu, nie utrzymuję z nią kontaktu. Chciałabym, żeby kiedyś wróciła, ale raczej jest to marzenie ściętej głowy. Następnie poznałam @Divide i gdy weszłam na jej profil po raz pierwszy, wiedziałam, że ta dziewczyna wiele osiągnie. Nie sądziłam wtedy, że poznałam tak bardzo wartościową osobę, na którą mogę liczyć i jest ze mną do teraz. W międzyczasie pojawiła się @GirlMarauders , która do teraz nazywa mnie swoją matką, haha. Głupiutka, ale słodka i czuję, jakbym miała w niej młodszą siostrę. @A.N.G.E.L jest jedyną osobą ze strony, z którą udało mi się spotkać i namówiła mnie na mrożoną kawę i trakcie zimy, haha. Obie się już nie raz przekonałyśmy, że możemy na siebie liczyć i czekam na naszą następną kawę we Wrocławiu, gdy już się przeprowadzę! Nadszedł czas na osobę, która czeka na ten wpis – @suruaika_ . Babo, co ja bym bez Ciebie zrobiła? Przeżyłyśmy razem śmiech, radość, smutek, rozpacz, a nawet żałobę. Na sam koniec doszła grupa Szczypiorki Avais, którą założyłam jakieś dwa lata temu. Dziękuję Wam wszystkim razem i z osobna. Zawsze mnie wspieracie, ale również Wy zawsze możecie na mnie liczyć i czekam, aż będziemy grać w Simsy na kamerce! Oczywiście nie mogę zapomnieć o osobach, bez których by mnie tutaj nie było, czyli Was. Podczas czterech lat mam zaszczyt pochwalić się, że uzbierałam 1639 cudownych obserwatorów, dziękuję!

Skoro jest Was tak wielu, a mamy kwarantannę domową, od jutra codziennie będę wrzucać wpis, żebyśmy się nie nudzili i razem zrobili coś ciekawego!

Do zobaczenia i jeszcze raz dziękuję, Avais❤