Patryk

hello_avais

Patryk

hello_avais

imię: Aleksandra

miasto: Hogsmeade

www: instagram.com

o mnie: przeczytaj

13230

O mnie

Mój instagram: https://www.instagram.com/a.grabarczyk_/
Mój wattpad: https://www.wattpad.com/user/aavais

Ostatni wpis

hello_avais

hello_avais

Trochę spóźnione, ale - POWODZENIA MATURZYŚCI! Trzymam za Was wszystkich i każdego ... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

hello_avais

hello_avais

AUTOR•  

Hejka,

Wiem, że już jest dość późno, dlatego dzisiejsze wyzwanie będzie trochę luźniejsze.

Wyzwanie drugie: Obejrzyj przynajmniej jeden program/odcinek na temat naukowy, aby poszerzyć swoją wiedzę o tym, co się dzieje wokół nas.

Mogą dotyczyć zwierząt, ludzi lub ciekawych miejsc. Osobiście polecam kanał ,,Uwaga! Naukowy Bełkot” na YouTube, o którym już Wam kiedyś wspominałam.

W komentarzach możecie podesłać linki do tego, co oglądaliście i napisać, co sądzicie i, czy polecacie!

Odpowiedz
14
WolficzkowyDemonXD

WolficzkowyDemonXD

@hello_avais
Bardziej mam nadzieję na to, że przełożą go na późniejszy termin, bo jeszcze nie przerobiłam jednej lektury, która na bank pojawi się na egzaminie :/

Odpowiedz
1
hello_avais

hello_avais

•  AUTOR

@WolficzkowyDemonXD eee tam, napisz na prv jaka to Ci pomogę.

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (9)
vilerie

vilerie

Heej, przepraszam, że tak pytam, ale ile masz lat? Uczysz się jeszcze?

Odpowiedz
1
vilerie

vilerie

@hello_avais W poprzednim wpisie pisałaś, że musisz zrobić ważny projekt dla firmy, głównie stąd, haha

Odpowiedz
1
hello_avais

hello_avais

•  AUTOR

@UnicornGirl- firma kuzyna, dlatego haha.

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (1)
hello_avais

hello_avais

AUTOR•  

Cześć,

Dzisiaj biorę się za staranne planowanie naszych wyzwań, żeby nie były randomowe i serio produktywne, także uznajmy, że zaczynamy od dzisiaj.

Wyzwanie pierwsze: Określ swoje cele na czas ,,koronaferii”.

Niektórzy mają lekcje online lub przez librusa, ale jako nastolatka i uczennica wiem, jak to działa. Nie oszukujmy się, zadania i tak większość z nas zostawi na ostatni moment, także spędźmy ten czas produktywnie.

Moje cele:
– zacząć ćwiczyć od poniedziałku,
– kontynuować pisanie nowej serii opowiadań,
– wykonać ważny projekt dla firmy,
– uczyć się, chociaż powtórzyć informacje,
– zrobić maraton Harry’ego Pottera i Władcy Pierścieni.

Zastanówcie się i również spiszcie swoje cele, czekam na Wasze komentarze!

Odpowiedz
13
hello_avais

hello_avais

•  AUTOR

@WolficzkowyDemonXD jasne, że pomogę! Napisz w wiadomości prywatnej.

Odpowiedz
Crystal.Girl

Crystal.Girl

@hello_avais
1. Porobić jakieś quizy.
2. Być bardziej aktywna na tej stronie.
3. Przygotować się dobrze do egzaminów.
4. Przeczytać jakąś książkę.
5. Znowu powrócić do rysowania.

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (8)
hello_avais

hello_avais

AUTOR•  

Hej,

Jako dzisiejsze zadanie napiszcie mi, czy ta forma Wam się podoba i chcecie, żebym ją kontynuowała, bo chcę wiedzieć, czy to ma sens, haha.

Miłego dnia☀

Odpowiedz
12
aiwilo.

aiwilo.

@hello_avais no pewnie, że się podoba.

Odpowiedz
1
Weru_uu

Weru_uu

@hello_avais uważam że zdecydowanie ma sens i jest bardzo fajna

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (2)
hello_avais

hello_avais

AUTOR•  

Cześć,

Wiem, że przez ,,koronaferie” wielu z Was nie może spotkać się z przyjaciółmi, a bardzo by chciało, dlatego napiszcie teraz Wasze najciekawsze wspomnienia z nimi. Może być jedno lub kilka.

Jeśli chodzi o moje:
Gdy miałam 7/8 lat moja przyjaciółka postanowiła sprawdzić, z jakiej odległości szklanka rozbije się na dywanie. Oczywiście było to u mnie i w końcu się jej udało. Nie wiedziałyśmy, co zrobić ze szkłem, więc wrzuciłyśmy je do mojej gry ,,Spadające małpki”.

Kończąc podstawówkę, miałam grupkę przyjaciół w innym mieście. Mieliśmy wiele przygód, zaczynając od tego, że biegłam po jeziorze, a kończąc na tym, że jednego dnia mojemu koledze poszły spodnie w szwie, a ja przewróciłam się z przyjaciółką na kierownicy, gdy jechałyśmy na rowerze, bo odpadł pedał. Właściciel roweru najpierw sprawdził, czy nic mu nie jest, a dopiero później zapytał, czy żyjemy, haha.

Nie ukrywam, że odkąd weszłam do liceum, często są u mnie imprezy. Mam w pokoju metalową różę, którą dostałam od byłego chłopaka i bardzo ona zainteresowała moich przyjaciół. Zaczęło się od potyczek z jej udziałem, przeszło do tańca i trzymania jej w ustach, a skończyło się na tym, że mama obudziła mnie z rana, pytając, kto wsadził metalową różę do wazonu z jej żółtymi tulipanami.

Jeśli coś jeszcze wpadnie mi do głowy, podeślę Wam w komentarzu, a teraz czekam na wasze!

Odpowiedz
16
Bananikaktus2018

Bananikaktus2018

@hello_avais Hej!

Na zielonej szkole dwa lata temu wrzuciłam piłkę do jeziora. Ona tam poskakała 😂 Z koleżankami grałyśmy w takie coś, że stajemy tyłem do klas (tych na ziemi co się kredą rysuje, tylko one nie były narysowane kredą) i rzucamy piłką za siebie. Na które pole poleci piłka tyloma krokami musiałyśmy dojść czy doskakać do tego pola na które skoczyła piłka. I pewnego razu taka jedna koleżanka podczas tej gry powiedziała „Więcej siły!”, no to ja użyłam te „więcej siły” i rzuciłam aż za mocno tak, że piłka poskakała do jeziora i koleżanka musiała ją wyciągać 😂😂😂😂

Odpowiedz
1
Crystal.Girl

Crystal.Girl

@hello_avais Jakiś rok temu razem z moimi przyjaciółkami i kolegą poszliśmy na pizzę, a potem do Rossmana, żeby pooglądać sobie kosmetyki. Najpierw ekspedientki dziwnie się na nas patrzyły (fakt, że byliśmy trochę za głośno). Ale potem było jeszcze lepiej. Zaczęliśmy wąchać perfumy. Moja bff psiknęła mojego kolegę perfumem. Ja też tak zrobiłam. To było zaledwie dwa razy. Zaraz potem pojawiła się ekspedientka i powiedziała: „Ale nie psikajcie tak tymi perfumami, bo kamery wszystko widzą”. Byliśmy źli, zszokowani i jeszcze chciało nam się z tego śmiać 😂

Druga historia to zdarzenie z zakończenia roku szkolnego. Razem z moimi bff i kolegą poszliśmy na pizzę. Potem pognaliśmy na przystanek, bo mieliśmy jechać do mojej bff. Pojechaliśmy. Ale nie główną drogą, tylko jakoś naokoło. Wysiedliśmy z zupełnie innej strony. Moja bff powiedziała, że pójdziemy skrótem. Więc idziemy, idziemy i nagle chaszcze do pasa. Oni przez nie przeszli, a ja totalnie spanikowałam, bo nienawidzę chaszczy. Stałam tak jakieś pięć minut. W końcu moja bff po mnie poszła, popsikała mi sprayem na owady nogi i udeptywała drogę, kiedy przechodziłam. Jak już przeszłyśmy to zaczęło strasznie grzmieć i miejscami się błyskać. Kłóciliśmy się czy iść skrótem pod drzewami czy iść długą drogą. W końcu stwierdziliśmy, że pójdziemy drogą. I wtedy zaczęliśmy biec jednocześnie schodząc na zawał, bo coraz bardziej grzmiało i błyskało się. Biegliśmy tak całą drogę, ale nam się udało :)

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (3)