Tak jak napisałam chyba usuwam konto…Nie jestem jeszcze pewna, ale tak na 90%…Bardzo was przepraszam za moją nidyspozycję, ale teraz mam cholernie dużo na głowie. Nauka, problemy z nauką( wszegulności z matematyką, geografią, niemieckim i historią). tak więc zadecydowałam, że na pewien czas powinnam sobie zrobić przerwę od komputera i wogule życia internetowego. Oczywiście co 3-4 dni będę dostępna, ale tylko po to by zobaczyć powiadomienia i je po prosu przejrzeć. Przepraszam was bardzo, ale w ostatnim czasie bardzo dużo się działo…Po prostu moja psychika już nie daje sobie z tym rady…Już nie jestem tą miłą roześmianą osobą cieszącą się z życia i otaczajacego nas piekna…Teraz jestem osobą zamkniętą w sobie odpowiadam złośliwie, zrobiłam się po prostu wstrętną zołzą i prawie codziennie jest jeszcze gorzej…dlatego bardzo chciałam was przeprosić i prosić byście się nie przejmowali moim stanem…i tak za jakieś 2 miesiące wyląduję w jakimś miejscowym psychjatryku…Aha i chciałam was bardzo przeprosić za to ze tyle czasu nie dodawałam opowiadań, ale po prostu moja wena się wyczerpała…A wiec nie liczę i wam radzę zrobić to samo, że kiedykolwiek jeszcze dodam jakieś opowiadanie. Ale jak taka sytuacja się zdarzy choć w to nie wierzę to moje opowiadania nie będą takie same jak wcześniej…Będą zupełnie bez uczuć i duszy tak jak ja się czuje i będę czuła do konca życia…Jest mi ogromnie miło i jestem zaszczycona, że mogłam tu byc z wami przez bite 5 miesięcy. Poznałam tu niezwykłych ludzi, którzy nie są takimi snobami jak moi znajomi. Wręcz przeciwnie. Są mili, uczynni i kochają czytać i uszczęśliwiac ludzi. może właśnie dlatego tak bardzo zakochałam się w tej stronie…Dziękuję, że byliście ze mną i poświecaliście mi ten cenny czas…Jestem wam dozgonnie wdzięczna. I żebym nie zapomniała…Proszę byście jak przeczytacie ten wpis zaserduszkowali go, wtedy będę wiedziała kto tak naprawdę czyta moje wpisy, a potem jak było do napisania mi pytania na Q&A to wszyscy skąd oni mieli o tym wiedzieć? No z wpisów…
Dobranoc…