Ołkej, ogólnie co do mojego poprzedniego konta to jest to @.Sisterka – wcześniej nazywałam się tam @_pieskusia_ – ta cringe'owa nazwa 😂.
No i poznałam z tamtego konta fryjkę i szanowną @Bullterierek z którą powiedzmy jakiś tam kontakt utrzymuję. Potem jak zmieniłam na Sisterka to moi znajomi z realu zaczęli również w jakiś sposób urzędować na sQ – dwie koleżanki i kolega z klasy i pisaliśmy razem serię o Klanie Chmur – naszym wymyślonym klanie i każdy miał w nim swoje postaci – te które pamiętam to Deszczowe Pióro (moja), Wężowa Skóra (koleżanki), Tygrysie Niebo (koleżanki) i jeszcze jakiś kolegi, ale było ich wiele, oj wieleeeee więcej. Teraz żałuję, że ogólnie wszystko usunęłam, bo całkiem sporo tego było i byłaby pamiątka. Mam tylko jeden fragment gdzieś zapisany, i wkleję go niżej, ale to też nie jest ta pierwsza, pierwsza i oryginalna wersja.

Potem na konto Sisterka dołączyła moja koleżanka z rl i zmieniłyśmy nazwę na @.Sisterki – jednak po jakimś czasie może nie tyle co pokłóciłyśmy się o to konto, co po prostu zostałam tam sama i no zanim poszłam na dłuuugie zawieszenie zanim zmieniłam nazwę na Sisterka po odejściu koleżanki. Nie wiem, ale trwało to z pół roku. Jakieś dwa miesiące temu próbowałam wrócić tam, zmieniłam nazwę na @.Sisterka – jest nawet tam wpis, że niby powróciłam, ale jakoś nie mam czasu na tamto konto.
Niżej fragment Klanu Chmur:

" Promyczka kręciła się nie spokojnie w żłobku trącając przez to co chwilę swoją siostrę Wężkę. Od jakiegoś czasu co noc dręczyły ją nocne koszmary przez, które nie mogła spokojnie spać.
– Czy możesz przestać się tak wiercić? – warknęła szylkretka, jej siostra – To, że nie możesz spać nie znaczy, że inni mają też nie spać.

Normalnie kotka przejęłaby się, ale już się przyzwyczaiła do szorstkiego charakteru Wężki.

Kiedy wreszcie udało jej się zasnąć śniła jej się nieznajoma polana spowita dziwnym blaskiem i trochę mgłą. Pomimo jasnego światła, które tam panowało, wyczuć można było mroczną atmosferę.

Nagle z krzaków wyłonił się chudy, wysoki, pokryty bliznami, ciemno-szary kocur. Miał smukły pysk, spiczaste uszy i nie wielkie, wąskie, żółte oczy.

– Witaj. – powiedział dziwnym tonem nieznajomy. Jego głos był chłodny i nie przyjemny, ale miał w sobie coś co sprawiało, że Promyczka od razu mu zaufała i już teraz była w stanie wykonać każdy jego rozkaz – Nazywam się Cienisty Upadek.

– G-gdzie my jesteśmy? – zapytała zmieszana koteczka.

– Jest to miejsce, w którym będziemy się spotykać co noc, ale dopiero gdy zostaniesz już mianowana na uczennicę. Będę Cię tu szkolił dzięki czemu zostaniesz najlepszą uczennicą, a potem wojowniczką w całym Klanie Chmur.

Gdy skończył mówić ostatnie słowa, polana zniknęła i Promyczka znowu znajdowała się w żłobku. Był już ranek. Trąciła łapką Wężkę.

– Wstawaj, już rano! – zapiszczała

– I? Czy to oznacza, że musisz mnie budzić? – stęknęła szylkretowa kociczka.

– Możemy pobawić się z Lamparcią Łapą puki nie pójdzie na szkolenie! – ekscytowała się Promyczka.

– Dobra. Chodźmy. – wygramoliła się z barłogu mchu i trawy, które wyścielały żłobek. Wyszły po cichutku, uważając aby nie obudzić ich mamy, Motylego Świtu.

– Lamparcia Łapo! – Zawołała kocura Promyczka wsadzając puchatą główkę do legowiska uczniów będącym w dole, pod krzewem – Lamparcia Łapo, wstawaj! Chcemy nauczyć się nowych technik walki!

Lamparcia Łapa wyszedł z legowiska otwierając swoje jedno oko. Drugie stracił w walce z Klanem Słońca jeden księżyc temu, wtedy też jego mentor, Burzowy Kieł stracił swojego brata Wodnego Ogona.

– Cześć! – przywitała się ochoczo Promyczka – pokaż mi czego się ostatnio nauczyłeś! Wężka też by chcia… Yyy… Gdzie ona jest…? Nie ważne! Pokaż czego się nauczyłeś!

☆☆☆

Po jakimś czasie Lamparcia Łapa poszedł już na szkolenie, jednak Wężka się nie pojawiała. Gdzie ona może się podziewać? – zapytała samą siebie Promyczka. Jak na zawołanie szylkretowa kotka pojawiła się obok niej.

– Gdzie ty byłaś?! Lamparcia Łapa dawno poszedł. Dziś będzie miał ocenę.

– Byłam u Szkarłatnego Liścia – odparła Wężka – Pokazywał mi podstawowe zioła.

– M-myślałam, że chcesz zostać najlepszą wojowniczką, a n-ni-e medyczką – zająknęła zadziwiona biała kotka, ale jej siostra wzruszyła tylko ramionami.

– Nie powiedziałam, że chcę zostać medyczką, po prostu interesują mnie zioła."

Teraz sobie też zdałam sprawę, że przywódczynią Klanu Chmur była Zachodnia Gwiazda, którą wymyśliła fryjka.

Podsumowując kochani, rocznica TEGO konta będzie około lipca, ale moja rocznica OGÓLNIE bycia na samequizy już minęła.