
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×









mrsnonamedoll
AUTOR•Kochane Pączusie!
Proszę,jestem Waszą przyjaciółką!Nie jestem tylko słowami przy zdjęciu.Jestem Ola ;)
Chyba,że wolicie mówić do mnie nickiem ?
To już zależy TYLKO od was :D
potworekgucio
OLA
mrsnonamedoll
• AUTOR?
mrsnonamedoll
AUTOR•o Boziuuuuuuuuuuuu…
Muszę się Nauczyć roty na Historię.Pani „I” jest dość wymagająca,ale to już przesada! ?
Życzcie mi powodzenia!
mrsnonamedoll
• AUTOR@Foxtie
To takie przykre..(lol,szczęściara z niej XD)
Pazdanek is smutny…XD
F...e
@AmericanCookie xDD ah niestety
mrsnonamedoll
AUTOR•Proszę.przeczytajcie To Poniżej…
mrsnonamedoll
• AUTORTrue Story ;)
mrsnonamedoll
AUTOR•Cześć!
Dzisiaj spałam do trzynastej,więc miałam dużo czasu na przemyślenia.Doszłam więc do wniosku,że muszę opowiedzieć Wam pewną historię.Nie będzie z niej morału,nie jest śmieszna.Nawet nie wiem,czy mogę nią się z Wami podzielić,ale Wam ufam.
Wczoraj rano o 7:44 wyjechałam z domu do szkoły.Dzień był chłodny,wszędzie było mokro.Jadąc samochodem beztrosko gapiłam się w szybę.Myślałam o tym,że pewnie się spóźnię.Gdy dojechałam pod szkołę,jeszcze zanim tata się zatrzymał,wybiegłam na ulicę.To dla mnie normalka.Tak wiem,że daję sobie więcej czasu,żeby się nie spóźnić.
Weszłam na korytarz i nakierowałam się w prawo.Otworzyłam drzwi do dużej sali gimnastycznej,ale tam napotkałam się na spojrzenia chłopców z naszej klasy (mamy oddzielnie). Zamknęłam drzwi i poszłam w lewo do małej sali gimnastycznej,ale będąc w połowie drogi zauważyłam trzy dziewczyny z mojej klasy,schodzące po schodach.Szły razem,trzymając się za ręce.Były bardzo bliskie płaczu.
-Co się dzieje?
-A nic,Ola.Mamy w małej sali.
Więc pospiesznie podeszłam do drzwi.Powiedziały,żebym wchodziła i że zaraz przyjdą.Gdy weszłam do sali było wszystko dobrze.Reszta dziewczyn spokojnie się przebierała.Byłam akurat na zwolnieniu,więc tylko usiadłam na ławce.Wtedy weszły dziewczyny.Zaczęły szlochać,dało się widzieć błyski w ich oczach.Jako,że każde z nas dba o tą drugą,wszystkie do nich podbiegłyśmy,aby się spytać co się stało.Wszystkie oprócz mnie.
-Nic.Nie ważne.-odpowiedziała jedna z tych „cierpiących”.
Wszystkie zamilkły,oczekując jakiś wskazówek co do tej sytuacji.Nagle zauważyłam,że pani od WF’u również płacze.Nie wiedziałam,co się dzieje.Nienawidziłam takich sytuacji,że dziewczyny robią szopkę,ale nic nie chcą powiedzieć,co się stało.To tak,jakby krzyczały „Patrzcie na mnie!Widzicie mnie?!I tak nie powiem co się stało,ale patrzcie!”.
-Dziewczynki,proszę chodźcie tu do mnie-odezwała się pani.
Byłam zdumiona.Nigdy w życiu nie powiedziała do nas „proszę”.
Usiadłyśmy obok pani,która zaczęła ocierać łzy.
-Słuchajcie,sytuacja jest poważna.Wasza koleżanka zawsze miała problem z historią.Dlatego odchodzi do dziesiątki.-urwała.Wszystkie,wiedziałyśmy,że to chwila na odreagowanie.Usłyszałam szepty i widziałam jak odwracają się w stronę „odchodzącej”.-Po prostu ona nie czuje się komfortowo na lekcjach historii.Pani (nie będę mówić imion) po prostu się nad nią pastwi.
Wiedziałam od dawna,że „odchodząca” podpadła naszej pani od historii.Ale dotychczas widziałam tylko,że troszkę częściej pani od historii zwraca jej uwagę na lekcji.Czy było coś jeszcze?
Spojrzałam na dziewczyny.Część z nich była oszołomiona,a część chciała wymusić na sobie płacz.Ja tylko się zastanawiałam,dlaczego ona odchodzi z tak błahego powodu.W przeciwieństwie do całej klasy,tylko ja nie boję się żadnego nauczyciela.Potrafię zapyskować,ale tylko subtelnie i niewidocznie.Tylko raz „zapyskowałam”.
Pani była pogrążona w rozpaczy.”Odchodząca” była genialna,jeżeli chodzi o WF.Nagle zauważam,że już jakieś siedem osób płacze.Siadam spokojnie na swoje miejsce i obserwuję.Widzę,że te które wcześniej nie chciały mi nic zdradzić,teraz przeraźliwie płaczą.W geście czystej dobroci otwieram plecak i wyciągam chusteczki.Daję każdej po jednej.W końcu opakowanie jest puste.Wciąż nie wiem co zrobić,więc siadam obok dziewczyn.Przyglądam się im.Nagle widzę,że jedna z nich wciska się pomiędzy mnie,a odchodzącą.Ustępuję więc.Patrzę na tą dziewczynę pomiędzy mną,a „odchodzącą” i widzę,że wymusza na sobie płacz tak bardzo,że zrobiła się czerwona.Żałosne…
Pani prosi,aby wszystkie dziewczyny obok mnie zaczęły ćwiczyć.Żadna nie reaguje.Widać,że chcą tylko uniknąć lekcji WF.Znaczy,tylko część z nich.
Widzę jak,najbardziej odpowiedzialna i najwyższa z nas zaczyna rozgrzewkę.Czuję,że jest tak poirytowana jak,ja.
***
Gdy lekcja się kończy,wszystkie się przebierają.Widzę,że już wszystkie płaczą.Przytulam więc wszystkie,chcę dodać otuchy.Wychodzimy na korytarz i pędzimy schodami.Nikt nie chce,żeby ktoś widział,że płaczemy.
W końcu widzimy spojrzenia chłopców z naszej klasy.Pytają co się dzieje.Nie chcemy im odpowiadać.Nagle widzę,że wszystkie szlochają i się przytulają.Zaczynam płakać.
Dlaczego przez te wszystkie lata nie okazywałyśmy sobie sympatii?Dlaczego akurat teraz?Szukam odpowiedzi w głowie.Czuję,że ktoś mnie trąca.Widzę przed sobą moją najlepszą przyjaciółkę.Ma szklane oczy i zaczerwienione policzki.Przytulamy się.Gdy ją przytulam patrzę na dziewczyny przytulające „odchodzącą”. Nagle znajduję odpowiedź.
Jesteśmy rodziną.Jesteśmy takim drzewem.Teraz z tego drzewa odpada jeden liść.Jeżeli jedna z nas odejdzie,wszystkie utracimy cząstkę siebie.Każda z nas nauczyła tą drugą czegoś bardzo ważnego.Jesteśmy rodziną.Nie okazywałyśmy sobie sympatii,bo rodzina nie musi robić takich formalności.Po prostu się kochamy.
Dlatego,proszę:Okażcie sympatię.Jesteśmy rodziną…
c...a
@AmericanCookie Ten komentarz napisałam akurat w pozytywnym znaczeniu. To miał być taki zabawny komplement ;)
mrsnonamedoll
• AUTOR@czytajka
To dobrze ;)
mrsnonamedoll
AUTOR•Koniec Obrzydliwej choroby!
No prawie ;)
chyba Ten,kto Śledzi mnie na bieżąco Może zauważyć,że coś Jest Nie tak..
Usunęłam „Dawno,dawno temu w pałacu…”
No Trudno ;)
Wiesz Mój drogi czytelniku jaki Dzisiaj dzień?
Piątek,piąteczek,piątunio!
Smile Pączusie :)
potworekgucio
ponczus
mrsnonamedoll
• AUTORW naszej szkole śpiewają:
Paczus,paczus,paczus,paczus,paczus,paczus Uuu!Uuu!
XD