Dobry wieczór wszystkim! ⭐😄

Można już prawie powiedzieć, że nadeszła zima! ❄
Niestety u mnie od południa pada deszcz, przez co cały śnieg się stopił.
Właśnie wróciłam z protestu, w którym wzięłam udział pod Tesco. Uparłam się na ten supermarket! 😂 Protest miał na celu sprzeciwić się sprzedaży żywych karpi i zniechęcić ludzi od tego pomysłu. Zależy mi na dobrze zwierząt, a biedne ryby są przetrzymywane w naprawdę okrutny sposób. Podobno w częstych przypadkach, podczas kupna żywego karpia, dochodzi do naruszenia jego najbardziej czułych okolic (skrzela). Niczego nie spodziewające się ryby, czujące ból tak samo jak my, zostają torturowane, wyłącznie dla naszych pełnych we Wigilię żołądków.
Na dodatek się duszą. Można oczywiście kupować karpie, jeśli nie można się bez nich obejść w świąteczny wieczór – chociażby mrożone. Może większość z was jest zdania, że żywy kupiony karp jest smaczniejszy w przyrządzeniu i zdrowszy, ale czy nie zastanawialiśmy się kiedykolwiek-co muszą przeżywać te biedne zwierzęta?
Dwa tygodnie temu składałam petycję do siedziby firmy Tesco z tekstem zniechęcającym do sprzedaży żywych karpi. Odpisali mi na wiadomość, twierdząc, że na sprzeciw klienta wycofają ze sprzedaży żywe karpie. Zauważyłam jednak, że wiele marketów, między innymi Carrefour, czynią z karpiami w ten sam sposób. Niestety, póki co nic takiego się nie stało, a na słowo nie da się po prostu uwierzyć. Zatem przyłączyłam się do młodzieżowej grupy, promując ZAKAZ SPRZEDAŻY ŻYWYCH KARPI.

Zawsze reaguję w sprawie zwierząt. Nie pozwolę, by cierpiały, a tym bardziej z naszej winy. Pomyślmy sobie-gdyby to nam w okresie przedświątecznym obcinali głowy, torturowali i zabijali, by później przyrządzić i położyć na stół?

Może i niektórzy z was nie zgadzają się ze mną i całym protestem. Mają do tego prawo. Nikomu nie zarzucam gwałtownej zmiany w postępowaniu. Proszę tylko, by spojrzeć na los i cierpienie ryb. Nie zdajecie sobie sprawy, co muszą przeżywać.

Myślę, czy by tak nie zapisać się na stałe do tej grupy. Swoją drogą, poznałam tam naprawdę ciekawe osoby, z którymi chciałabym utrzymać kontakt. Są to moi rówieśnicy, a rozmowy układają nam się na fali.

Pod spodem załączam zdjęcie przedstawiające mękę karpia. Wiem, może i ten wpis był dla was trochę kontrowersyjny, ale chciałabym dzięki niemu stanąć w ochronie zwierząt. Mam nadzieję, że przyjęliście go świadomie 😊

Miłej nocy! 💗
~Ameliag 🌙

Witajcie! 🎈😀

Dzisiaj przyszedł do mnie tajemniczy list 🎈Koperta była bardzo dobrze zapakowana, a tajemny liścik spakowany w kilku solidnych tekturkach.

Wracałam akurat z egzaminów, a tu w skrzynce pocztowej niespodzianka 😄😱
Odpakowałam zaciekawiona list, myśląc, że to pewnie jakaś reklama lub zaproszenie. Pozory jak zwykle wydawały się mylne, a real o wiele bardziej
fascynujący i niespodziewany.
W liściku znajdowała się niepodpisana pocztówka ze zdjęciem marionetek klaunów 🤡🎈
Nawiązując do opowiadania „Welcome to Derry”, to pewnie od klauna Pennywisa na święta! 😱😂 Może też znak, że powinnam kontynuować serię? 😂🎈

Upiornego wieczoru! 🎈
~Ameliag 😄

PS Pod spodem zamieszczam fotkę tajemniczej ów pocztówki!