zaczynam się zastanawiać, czy ja zaraz załamania nerwowego nie dostanę.
nikt tego nie czyta, więc piszę to sama dla siebie, będzie pamiątka, ok.
So: ja se wchodzę do Bazyla po szkole a tu co? ulala, oko wygląda jak u zombie, rodzice zakazali wstawiać zdj, bo wygląda to ✨zbyt drastycznie i nie dla dzieci✨
i ja też nie chcę o tym mówić. W skrócie, wbiegły do siebie rano, mama nie zauważyła i lekka że tak powiem ✨kraksa✨ się zrobiła.
nie licząc tego, że zawsze jak do nich łażę to stres stres stres czy nic się nie stanie. Baziu ma szwy na powiece a ok. 19:30 mama go odbiera z jakiegoś małego weta gdzie czeka w poczekalni 5 szczekających głośno psów, więc dodatkowy stres stres stres bo za mało go przecież.
and co dalej- ostatnio siedziałam z takim chłopem z mojej klasy, bo u nas pani LOSUJE miejsca i zawsze kraksy są (moje ulu słowo od dziś xD, no widzicie, nawet jak humorek nie dopisuje to ja ''xd'' używam brawo for mi), i ja se z nim siedzę, spoko ludź tam btw, ale też ciągle ten stres, bo nie mogę robić moich nerwowych tików itp. żeby jakoś się zachować.
zaraz koniec roku, ze wszystkiego mam 6, good 4 me, ale co mnie to obchodzi, i tak to czego chcę nie da się dostać.
Ten kto przeczytał to do końca niech napisze ''🙈 hłe hłe ale kraksa'' i coś od siebie mam nadzieję, że essix mi pomoże, bo tylko ta panna mi odpisuje lol
chcecie po 17 czerwca jakieś zdj z mojego występu z aktorstwa, o którym zapewne każdy zapomniał i nikogo to nie interesuje?
przepraszam za to, ten humor i to, że ostatnio moje wpisy są takie… smutne. Ale jak widzicie, taka Alka jest i takim głupim kidosem zostaaniee🙊 i żyli długo i szczęśliwie.
Amen.