Witajcie kochani 🥰🥰🥰,
Mam nadzieję, że czujecie się dobrze, że łapiecie chociaż najmniejsze chwile, które sprawiają, że cieszycie się czasem spędzonym sami ze sobą, że odpoczywajcie choć minimalnie, że pozostajecie silni (pamiętajcie, że chwila słabości i łzy też oznaczają siłę i odwagę, tylko w trochę inny sposób).
Jesień, jesień, jesień 🍁🍂… Jesień trwa w najlepsze i trochę jeszcze potrwa. Z tej okazji zachęcam do ciepłych herbatek, sweterków, kocyków, dobrych filmów i książek haha. Dzisiaj czas na ostatni shot przed halloween, który trafi również do wyzwania, więc, jeśli wam się spodoba, będzie mi miło, gdy oddacie swój głos. Jest to ostatni tydzień przed halloween, jednak nie koniec tej atmosfery, która nas otacza (być może pojawi się coś jeszcze).
Ale… Nie przedłużając…
Trzymajcie się cieplutko, być może troszkę chłodniej (dla takich jak ja haha). Bądźcie wytrwali. Bądźcie wolni. Róbcie to, co dla was naprawdę dobre – sami też macie prawo myśleć o sobie. I pamiętajcie – dziwny też jest komplementem.
XXX
Alex

Witajcie kochani,
PAŹDZIERNIK! A więc, zgodnie z obietnicą klimat nieco halloweenowy, nieco jesienny, trochę tajemniczy, nie wiem czy straszny – może strach też się pojawi (tak troszkę). Wszystko zależy od was i od waszego poziomu strachu (który jest zapewne większy od mojego 😒😜). No ale… Nie przedłużając – dzisiaj czas na opowiadanie z motywami "Gnijącej panny młodej". Mam nadzieję, że wam się spodoba i że nie zniechęcicie się do reszty shotów 🤭.
Trzymajcie się cieplutko (bo już nieco chłodniej haha). Róbcie to, co kochacie. Bądźcie tymi, którymi naprawdę chcecie i potrzebujecie być. Pamiętajcie o wyrozumiałości co do samego siebie. Szanujcie siebie – wszystko zaczyna się od nas.
xXx
Alex