Wita was prawdziwe Suro
Prawdziwa Zuzia z fandomu Wojtka.
Moze uda mi się napisać coś ma miarę Słonia? Jakaś psycholodeloza?
Co wy na to?

„Twoja skóra pachnie jak ostatnie dni wakacji…
Dziś powietrze pachnie jak ostatnie dni wakacji
Deszcz na betonie, deszcz na betonie
Twoja skóra pachnie jak ostatnie dni wakacji…
Po co mi ten pociąg, skoro ciebie nie ma na stacji?
A melodia się urywa niby Hejnał Mariacki”

Ech.
Muszę wam się chyba wytłumaczyć.
Przerwa była spowodowana tym, że jadłam bardzo mało.
Na początku nie brałam tego na poważnie i pisałam dalej.
Ale to już ciągnęło sie długo, nie można tak było dalej.
W ciągu bodajże 2 tygodni schudłam 2 kg, a moim codziennym posiłkiem była kromka z masłem i trochę obiadu
Chciałam wrócić do tego co było i… Udało się. Jem normalnie.

Ale aktualnie mam inny problem, jakim jest brak chęci
Nie czuje, aby pisanie sprawiało mi taką radość jak rok temu.
To nie to samo.
Zmuszam się do napisania czegoś, co i tak zostaje usunięte a do tego dochodzi szkoła.

Podkreślam, że nie odchodzę ale opowiadania będą się pojawiać rzadziej.
~Zuzia