Jutro dodam wam bardzo ważny wpis, choć szczerze – może się on ukazać za miesiąc albo za rok. Wszystko zależy od tego, jak będę czuła się z pewnym… ehh nie ważne. Kiedyś wam to powiem, jak nie jutro, to pojutrze, a jak nie pojutrze, to może i za rok. Zobaczymy. Ale powiem, muszę to zrobić.
Good night!
~happy

Hej!

Jak u Was? Ja pisałam dziś egzamin z j. polskiego. Poszło dobrze, ale czas gonił i nie zdążyłam dopisać tego, co bym chciała w moim opowiadaniu. Mam na myśli synonimy i związki frazeologiczne. Napisałam ich multum, ale chciałam jeszcze! Lecz czekały mnie jeszcze inne zadania, które nie były aż takie proste, więc trzeba było się spieszyć.
Od chwili kiedy rozdawali kartki i zaczęliśmy pisać, wzięłam się za pisanie opowiadania. Napisałam do połowy, zrobiłam szybko zadania i kończyłam.
Pisaliśmy od 9 do 11. Ale podobno w innych szkołach zaczynają wcześniej lub później. Nie wiem, macie jakieś informacje na ten temat?
Jutro matematyka, a pojutrze – mój kochany angielski. Bardzo boję się matmy, ale pani mówiła, że obecnie jest o wiele przystępniejsza podstawa programowa i egzaminy nie mogą być aż tak trudne, jak mi się wydaje. Trzymam nauczycielkę za słowo i liczę na dobre wyniki. Kiedy sprawdzą powiem wam, ile mam procentów.
Ach, zapomniałam! Będę odpowiadała ustnie z biologii, gdyż teraz jest tak, że należy wybrać sobie jakiś przedmiot i z niego odpowiadać! Do wyboru: biologia, fizyka, historia, chemia i geografia.
Ja wybrałam biologię, dlatego że idę na taki kierunek w liceum, a poza tym ten przedmiot wydał mi się najłatwiejszym z możliwych.
Miłego wieczorku happinestki. Powodzenia innym jutro na matmie!
~happy