Cześć Queenki!
👑 Postanowiłam, że w tym wpisie opowiem moje PARANORMAL STORY! Te historie nie idą jakieś mega długie, bo były to tylko jednorazowe sytuacje. Ojej zacztnamyy!
1. DZIWNA ZJAWA
Więc tak… Miałam może z 8 lat. Obudziłam się w nocy, bo chciałam iść do łazienki. Wychyliłam się z pokoju, a przy schodach stała postać w szlafroku mojego taty (tak wiem, że to brzmi głupio😂), bez określonego wyrazu twarzy, no powiedzmy, że to coś nie miało twarzy. Nagle ta pistać znikła! Naprawdę! To było w przeciągu sekundy. Stała tam, a gdy wyjrzałam odrazu znikła! Tak jakby nie chciała bym ją zobaczyła. Prawie dostałam ataku serca! Wiecie jak to jest, że czegoś się przestraszycie i serce przestaje wam na chwilę bić? To właśnie tak miałam. To była MA-SA-KRA!
2. SAMARA MORGAN
Było to chyba jak miałam 10 lat. Więc obudziłam się w nocy, również żeby pójść do łazienki. I na moim korytarzu jest tak: są schody na dół, potem jest taka ściana tylko tam nie ma drzwi tylko od tych schodów jest ściana. Tak, że zasłania drzwi od łazienki. Nwm czy ktoś mnie zrozumiał, ale nieważne. To szłam sobie korytarzem i gdy doszłam do tej ściany to PRZED MOJĄ TWARZ, dokładnie PRZED MOJĄ TWARZ wyskoczyła mi Samara Morgan! Ja złapałam się za serce i pobiegłam do tyłu. Znów tam podeszłam i wyjrzałam, ale tam nic nie było 😨
Co najśmieszniejsze to ta Samara wyglądała trochę jak moja siostra, a ta zjawa z pierwszej histori wyglądała jak mój tata 😂 Nawiedza mnie własna rodzina! 😂😂
BONUS!:
HISTORIA O TYM JAK PRAWIE ZMARŁAM NA ATAK SERCA:
Jechałam sobie na basen. Wyjeżdżałam z podwórka i myślałam o creepypascie (o Jeffie i Maskym dokładniej). Nagle z ciemności wyłania się postać. Ja, zważając na to, że myślałam o creepypaście, byłam PRZEKONANA, że to morderca lub włamywacz i ma w ręku pistolet. Oczywiście serce mi stanęło i patrzę na tego gościa jeszcze raz i co widzę? Mojego wujka, który wraca do swojego domu od mojej babci! Prawie zeszłam na zwał przez WUJKA!
I to już wszystko mam nadzieję, że się pośmialiście z tego Bonusiku😃
Bye 😄✌