Dzień dobry!

Dzisiaj profilowi stuknęły dwa lata. Z tej okazji dodałam quiz, który bardzo luźno nawiązuje do mojego pierwszego i ukochanego pomysłu o okruszkach. To, że ostatnio jest mnie tu mniej wiąże się z tym, że mam po prostu mniej czasu. Bo przez te dwa lata moja chęć i do tworzenia, i do rozwiązywania quizów tylko rośnie.

Dodaję jeszcze nominacje, za którą dziękuję @Ja_Kruk

Autor 'książkowej nominacji': @xxXDominikaXxx
OK, zacznijmy. Wpierw musisz wziąść najbliższą książkę. Obojętnie jaką. Masz już? Świetnie!

"Pora przypływu", Agatha Christie
• Pierwsze imię na stronie 18 to Twój małżonek!

Nie ma żadnego :(

• Druga czynność na stronie 25 jest powiązana z Twoim przyszłym zawodem!

„Skąpić sobie” – Czyli wypłata będzie beznadziejna. Chociaż dokładniej to było napisane „nie musieli skąpić sobie…” i ta wersja bardziej mi się podoba ;D

• Pierwszy dialog na stronie 142 to cytat na Ciebie!

„— Nie przypominam sobie, panie Poirot, żebym miał przyjemność… — zaczął gospodarz. — W klubie, powiada pan? Dwa lata temu? Być może. W każdym razie znam pańskie nazwisko.
— To jest pan Rowley Cload — przedstawił swojego towarzysza słynny detektyw.”
Trafione. Całkiem sporo ludzi nie pamiętam, ale kojarzę ich nazwiska. Efekt zdalnych.

• Szóste słowo na stronie 68 opisuje Twoje życie!

"Trawnik" – ???

• Ostatnie słowo na stronie 90 to Twoje ostatnie słowo!

"Trop" – czyli będę mendą i powiem co jest tropem zamiast w takiej sytuacji przejść do konkretów. Czemu nie.

• Dziesiąty przymiotnik na stronie 28 opisuje Twój obraz, który trafi do muzeum!
"Dawne" – znowu trafione. Maluję tak, że coś mojego mogłoby się znaleźć w muzeum tylko ze względu na wiek.
• Trzecie imię na stronie 40 to Twój przyjaciel w przyszłości!
Gerald.

• Wylosuj stronę. Pierwsze pytanie to pytanie do Ciebie!

"A jak mnie wciągną w pułapkę i zmuszą do powiedzenia czegoś, czego nie chciałabym powiedzieć?" – Zamiast snuć setny scenariusz lepiej po prostu mieć się na baczności.
Nominuj trzy osoby!
@Bookwish
@Lerinnes
@Tynka272

Swoją drogą „Pora przypływu” była przyjemną książką. Trochę dało się odgadnąć, a trochę pozostało tajemnicą, co mi się podoba w kryminałach. Ale w zakończeniu bohaterka z własnej woli wchodzi w moim zdaniem kompletnie toksyczną relację. Pierwszy raz dwie ostatnie strony tak mocno obniżyły moją ocenę książki. Mimo to jeśli ktoś ma dwa wieczory do zagospodarowania, polecam. A może Wy macie do polecenia jakieś szybkie książki?

Dobrego dnia <3