Szlachta Panie bracie, koń, kontusz i bigos – oto sens życia!” Gratulacje! Jesteś uosobieniem polskiej fantazji, dumy i chaosu. Dyskutujesz o wolności, choć sam jej nie dajesz nikomu. Kiedy nie jesteś na sejmiku, to jesteś na uczcie, a kiedy nie jesteś na uczcie – to pewnie śpisz po uczcie. Twój honor jest święty, Twoja szabla zawsze pod ręką, a Twoje długi… cóż, to drobiazg, przecież szlachcic się nie przejmuje księgowością.
Król „Twoja królewska mość raczyła się urodzić!” No cóż, gratulacje – jesteś monarchą, czyli osobą, której teoretycznie wszyscy słuchają, a praktycznie nikt. Szlachta coś tam krzyczy o wolności, plebs chce chleba, a duchowieństwo znowu się wtrąca. Ty zaś marzysz tylko o chwili ciszy i kielichu wina. Władza to ciężar… ale przynajmniej masz własną koronę i najdroższy outfit w Rzeczypospolitej.
Zgadza się, nie mogłabym być nikim innym niż damą wyższej klasy, urodziłam się z takową duszą i zasadami z XIX wieku. Jednakże…nie polską ^_^’ mam korzenie Francji, Chin i Japonii i te kraje patriotyzuję ^^
A zmieniając odpowiedź, dostałam szlachcica co pasuje jeszcze bardziej !
„Panie bracie, koń, kontusz i bigos – oto sens życia!” Gratulacje! Jesteś uosobieniem polskiej fantazji, dumy i chaosu. Dyskutujesz o wolności, choć sam jej nie dajesz nikomu. Kiedy nie jesteś na sejmiku, to jesteś na uczcie, a kiedy nie jesteś na uczcie – to pewnie śpisz po uczcie. Twój honor jest święty, Twoja szabla zawsze pod ręką, a Twoje długi… cóż, to drobiazg, przecież szlachcic się nie przejmuje księgowością.
„Niech pan tylko nie bije, panie…” Życie proste, praca ciężka, ale przynajmniej wiesz, że robota zawsze będzie. Szlachcic śpi, duchowny się modli, król przemawia, a Ty to wszystko dźwigasz na plecach. Marzysz o wolności, choćby takiej, żeby nikt Ci nie kazał orać w niedzielę. Ale spokojnie – historia Cię zapamięta. No, może nie po nazwisku, ale zawsze coś.
Szlachta „Panie bracie, koń, kontusz i bigos – oto sens życia!” Gratulacje! Jesteś uosobieniem polskiej fantazji, dumy i chaosu. Dyskutujesz o wolności, choć sam jej nie dajesz nikomu. Kiedy nie jesteś na sejmiku, to jesteś na uczcie, a kiedy nie jesteś na uczcie – to pewnie śpisz po uczcie. Twój honor jest święty, Twoja szabla zawsze pod ręką, a Twoje długi… cóż, to drobiazg, przecież szlachcic się nie przejmuje księgowością.
Duchowieństwo „Niech będzie pochwalony… i bogato opłacony.” Twoje życie to nieustanny balans między niebem a sakiewką. Znasz łacinę, moralizujesz wszystkich, a i tak każdy przychodzi do ciebie po radę (lub po rozgrzeszenie po niedzielnej popijawie). Umiesz przekonać ludzi, że robisz to dla ich duszy, choć tak naprawdę robisz to też dla parafii – i nowego kielicha liturgicznego z importu.
Szlachta „Panie bracie, koń, kontusz i bigos – oto sens życia!” Gratulacje! Jesteś uosobieniem polskiej fantazji, dumy i chaosu. Dyskutujesz o wolności, choć sam jej nie dajesz nikomu. Kiedy nie jesteś na sejmiku, to jesteś na uczcie, a kiedy nie jesteś na uczcie – to pewnie śpisz po uczcie. Twój honor jest święty, Twoja szabla zawsze pod ręką, a Twoje długi… cóż, to drobiazg, przecież szlachcic się nie przejmuje księgowością.
Król „Twoja królewska mość raczyła się urodzić!” No cóż, gratulacje – jesteś monarchą, czyli osobą, której teoretycznie wszyscy słuchają, a praktycznie nikt. Szlachta coś tam krzyczy o wolności, plebs chce chleba, a duchowieństwo znowu się wtrąca. Ty zaś marzysz tylko o chwili ciszy i kielichu wina. Władza to ciężar… ale przynajmniej masz własną koronę i najdroższy outfit w Rzeczypospolitej.
Nieważne który z moich 2 ulubionych cytatów z 1670 wybrałam, i tak zostanę królową.
Moon_07
Witajcie moi przyjaciele z plebsu, jak wam dzisiaj dzień mija? Roboty na polu zrobione?
*załamuje się tym, że nic ją w życiu nie czeka*
ich_bin_debil
Szlachta
Panie bracie, koń, kontusz i bigos – oto sens życia!” Gratulacje! Jesteś uosobieniem polskiej fantazji, dumy i chaosu. Dyskutujesz o wolności, choć sam jej nie dajesz nikomu. Kiedy nie jesteś na sejmiku, to jesteś na uczcie, a kiedy nie jesteś na uczcie – to pewnie śpisz po uczcie. Twój honor jest święty, Twoja szabla zawsze pod ręką, a Twoje długi… cóż, to drobiazg, przecież szlachcic się nie przejmuje księgowością.
Cutiesn4ke
PleB
De_Tour-Jinguuji_Yuehua_711
Król
„Twoja królewska mość raczyła się urodzić!” No cóż, gratulacje – jesteś monarchą, czyli osobą, której teoretycznie wszyscy słuchają, a praktycznie nikt. Szlachta coś tam krzyczy o wolności, plebs chce chleba, a duchowieństwo znowu się wtrąca. Ty zaś marzysz tylko o chwili ciszy i kielichu wina. Władza to ciężar… ale przynajmniej masz własną koronę i najdroższy outfit w Rzeczypospolitej.
Zgadza się, nie mogłabym być nikim innym niż damą wyższej klasy, urodziłam się z takową duszą i zasadami z XIX wieku. Jednakże…nie polską ^_^’ mam korzenie Francji, Chin i Japonii i te kraje patriotyzuję ^^
A zmieniając odpowiedź, dostałam szlachcica co pasuje jeszcze bardziej !
„Panie bracie, koń, kontusz i bigos – oto sens życia!”
Gratulacje! Jesteś uosobieniem polskiej fantazji, dumy i chaosu. Dyskutujesz o wolności, choć sam jej nie dajesz nikomu. Kiedy nie jesteś na sejmiku, to jesteś na uczcie, a kiedy nie jesteś na uczcie – to pewnie śpisz po uczcie. Twój honor jest święty, Twoja szabla zawsze pod ręką, a Twoje długi… cóż, to drobiazg, przecież szlachcic się nie przejmuje księgowością.
I Zabawny quiz :3
DarkBlackNinja
Szlachta
No to można tańczyć poloneza
AngelikaSwift
Plebs
„Niech pan tylko nie bije, panie…” Życie proste, praca ciężka, ale przynajmniej wiesz, że robota zawsze będzie. Szlachcic śpi, duchowny się modli, król przemawia, a Ty to wszystko dźwigasz na plecach. Marzysz o wolności, choćby takiej, żeby nikt Ci nie kazał orać w niedzielę. Ale spokojnie – historia Cię zapamięta. No, może nie po nazwisku, ale zawsze coś.
Yess
Kiwi.therian77
Szlachta
„Panie bracie, koń, kontusz i bigos – oto sens życia!”
Gratulacje! Jesteś uosobieniem polskiej fantazji, dumy i chaosu. Dyskutujesz o wolności, choć sam jej nie dajesz nikomu. Kiedy nie jesteś na sejmiku, to jesteś na uczcie, a kiedy nie jesteś na uczcie – to pewnie śpisz po uczcie. Twój honor jest święty, Twoja szabla zawsze pod ręką, a Twoje długi… cóż, to drobiazg, przecież szlachcic się nie przejmuje księgowością.
Nivell.e
Duchowieństwo
„Niech będzie pochwalony… i bogato opłacony.” Twoje życie to nieustanny balans między niebem a sakiewką. Znasz łacinę, moralizujesz wszystkich, a i tak każdy przychodzi do ciebie po radę (lub po rozgrzeszenie po niedzielnej popijawie). Umiesz przekonać ludzi, że robisz to dla ich duszy, choć tak naprawdę robisz to też dla parafii – i nowego kielicha liturgicznego z importu.
.Avix-.
Szlachta
„Panie bracie, koń, kontusz i bigos – oto sens życia!”
Gratulacje! Jesteś uosobieniem polskiej fantazji, dumy i chaosu. Dyskutujesz o wolności, choć sam jej nie dajesz nikomu. Kiedy nie jesteś na sejmiku, to jesteś na uczcie, a kiedy nie jesteś na uczcie – to pewnie śpisz po uczcie. Twój honor jest święty, Twoja szabla zawsze pod ręką, a Twoje długi… cóż, to drobiazg, przecież szlachcic się nie przejmuje księgowością.
najs
_Netiii_
Król
„Twoja królewska mość raczyła się urodzić!” No cóż, gratulacje – jesteś monarchą, czyli osobą, której teoretycznie wszyscy słuchają, a praktycznie nikt. Szlachta coś tam krzyczy o wolności, plebs chce chleba, a duchowieństwo znowu się wtrąca. Ty zaś marzysz tylko o chwili ciszy i kielichu wina. Władza to ciężar… ale przynajmniej masz własną koronę i najdroższy outfit w Rzeczypospolitej.
Nieważne który z moich 2 ulubionych cytatów z 1670 wybrałam, i tak zostanę królową.