Była sobie kotka, nazywała się nocka. Nocka pochodziła z klanu pioruna.Miała siostrę Śnieżkę. Obie narodziły się w porze nagich drzew. Ich matka była zbyt zmęczona porodem i zachorowała na zielony kaszel. Uważała że nic jej nie jest, więc dalej była w żłobku. Ale po tym jak śnieżka też zachorowała, obie poszły do legowiska medyczki, a nocka została w żłobku. Nie minęło kilka dni a one już polowały w klanie gwiazdy. Tata nocki był tak przygnieciony że odszedł z klanu. Nocka która straciła wszystkich których kochała odeszła potajemnie z klanu w poszukiwaniu ojca. Niechcący przekroczyła granicę i znalazła się na terytorium klanu cienia.
Klarysanka.
Juz daje obs zeby bylo szybko i polece
Klarysanka.
Czekam na kolejną czesc
book.love
Fajne
Foxy._.zapasowe
Fajne, przyjmuję