Ja akurat bardzo lubię zimę, jest to moja ulubiona pora roku, bo oddaje mój pesymistyczny nastrój duszy, a gdy jest ciemno to czuję większy spokój. Ubieranie się w zimie też mi się podoba, bo uwielbiam moją kurtkę i gdy trzeba gdzieś na sekundę wyjść to nie muszę myśleć pół godziny nad górną częścią outfitu, bo i tak nie będzie go widać. Zimno daje mi więcej energii, ciepło rozleniwia. Zdecydowanie nienawidzę kiedy jest ślisko, autobusami nie jeżdżę i z ławek też nie korzystam, ale podzielałabym zdanie
Ja też nie lubię zimy! Wolę ciepełko i jazdę nad jezioro ze znajomymi. Z większością punktów się zgadzam, tylko mało mogę powiedzieć o autobusach (bo rzadko nimi jeżdżę) oraz z ławkami (bo rzadko siadam w zimie na nich). 😆
Elena_Salvatore
Ja akurat bardzo lubię zimę, jest to moja ulubiona pora roku, bo oddaje mój pesymistyczny nastrój duszy, a gdy jest ciemno to czuję większy spokój. Ubieranie się w zimie też mi się podoba, bo uwielbiam moją kurtkę i gdy trzeba gdzieś na sekundę wyjść to nie muszę myśleć pół godziny nad górną częścią outfitu, bo i tak nie będzie go widać. Zimno daje mi więcej energii, ciepło rozleniwia. Zdecydowanie nienawidzę kiedy jest ślisko, autobusami nie jeżdżę i z ławek też nie korzystam, ale podzielałabym zdanie
xxKEBSONxx
Ja też nie lubię zimy! Wolę ciepełko i jazdę nad jezioro ze znajomymi. Z większością punktów się zgadzam, tylko mało mogę powiedzieć o autobusach (bo rzadko nimi jeżdżę) oraz z ławkami (bo rzadko siadam w zimie na nich). 😆