Okej niby rozumiem, czemu ona się czuje obgadywana i hejtowana i nie popieram mówienia jej kys i wgl…
Ale to jest melodiczcionka 2.0
I to chyba jeszcze gorsza
Jakby ona wie, że to by się skończyło gdyby obie strony odpuściły? A żeby druga strona odpuściła, ona powinna przeprosić za to, jak komuś zryła Psyche (ale autentycznie przeprosić a nie) i też zacząć ignorować tą drugą stronę.
Poza tym co jest dziwnego w tym, że matki zwalniają z lekcji? U mnie co chwila coś odwołują, przesuwają, jeszcze uczniowie kombinują jak szybciej wrócić do domów, muszę być czasem zwalniana żeby nie czekać 2 godziny na autobus… Albo 2 godziny na lekcję po której musiałabym czekać godzinę na autobus. Trochę nie rozumiem takiego rozumowania „moja mama się tak nie zachowuję, więc jeśli twoja się tak zachowuje, to to jest nienormalne, a jak mi wytkniesz, że to błędne rozumowanie, to ci powiem żebyś się zabił” jakby… Co?
„Matka to jie koleżanka którą można targać do kina” Byłam w kinie z matką… I wciąż często słyszałam tekst „nie jestem twoją koleżanką”… To nic dziwnego, mieć matkę która potrafi wysłuchać i się bawić dobrze ze swoimi nawet starszymi dziećmi, a nie tylko ciągle autorytet i tyle-
Trust me tego jest więcej🙏🏻kiedyś (stosunkowo niedawno) była z nią kłótnia, bo twierdziła, że nie wolno nam rozmawiać o okresie (wsns menstruacji) bo to zbyt prywatne, i że nawet nie możemy używać tego słowa, bo nie jesteśmy lekarzami czy coś xD Albo jakiś rok temu się z nią kłóciłam bo byłam jeszcze katoliczką wtedy a ona mówiła że katolicy to sekta i że wszyscy to homofobi, a jak jej powiedziałam że dosłownie jestem katoliczką i queer, to mi powiedziała, że nie jestem katoliczką w takim razie xD Ano i nie mogę traktować na poważnie kogoś kto serio mówi "ogar downa", ableizm w 2025? Serio? Im więcej czytam jej wypowiedzi tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to jakiś ragebait, bo po prostu NIE MA MOWY że ktoś taki jest prawdziwy A co do tych problemów dzieci, naprawdę nienawidzę jak ludzie tak mówią. Chyba nie zdajemy sobie sprawy, że "udawanie" jakiegoś zaburzenia, albo np. sh "dla atencji" również może być objawem problemów psychicznych. Ale to nawet nie wszyscy. No i oczywiście: "oni wszyscy udają, chociaż ja akurat nie udawałam, u mnie AKURAT to było naprawdę". Be fr
samiec.komara
nie wazne ile razy czytam odpowiedzi pchelki to nigdy nic nie rozumiem.
Micah_Christmas_core
Okej niby rozumiem, czemu ona się czuje obgadywana i hejtowana i nie popieram mówienia jej kys i wgl…
Ale to jest melodiczcionka 2.0
I to chyba jeszcze gorsza
Jakby ona wie, że to by się skończyło gdyby obie strony odpuściły? A żeby druga strona odpuściła, ona powinna przeprosić za to, jak komuś zryła Psyche (ale autentycznie przeprosić a nie) i też zacząć ignorować tą drugą stronę.
Poza tym co jest dziwnego w tym, że matki zwalniają z lekcji? U mnie co chwila coś odwołują, przesuwają, jeszcze uczniowie kombinują jak szybciej wrócić do domów, muszę być czasem zwalniana żeby nie czekać 2 godziny na autobus… Albo 2 godziny na lekcję po której musiałabym czekać godzinę na autobus. Trochę nie rozumiem takiego rozumowania „moja mama się tak nie zachowuję, więc jeśli twoja się tak zachowuje, to to jest nienormalne, a jak mi wytkniesz, że to błędne rozumowanie, to ci powiem żebyś się zabił” jakby… Co?
„Matka to jie koleżanka którą można targać do kina”
Byłam w kinie z matką… I wciąż często słyszałam tekst „nie jestem twoją koleżanką”… To nic dziwnego, mieć matkę która potrafi wysłuchać i się bawić dobrze ze swoimi nawet starszymi dziećmi, a nie tylko ciągle autorytet i tyle-
Theo_
Trust me tego jest więcej🙏🏻kiedyś (stosunkowo niedawno) była z nią kłótnia, bo twierdziła, że nie wolno nam rozmawiać o okresie (wsns menstruacji) bo to zbyt prywatne, i że nawet nie możemy używać tego słowa, bo nie jesteśmy lekarzami czy coś xD
Albo jakiś rok temu się z nią kłóciłam bo byłam jeszcze katoliczką wtedy a ona mówiła że katolicy to sekta i że wszyscy to homofobi, a jak jej powiedziałam że dosłownie jestem katoliczką i queer, to mi powiedziała, że nie jestem katoliczką w takim razie xD
Ano i nie mogę traktować na poważnie kogoś kto serio mówi "ogar downa", ableizm w 2025? Serio?
Im więcej czytam jej wypowiedzi tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to jakiś ragebait, bo po prostu NIE MA MOWY że ktoś taki jest prawdziwy
A co do tych problemów dzieci, naprawdę nienawidzę jak ludzie tak mówią. Chyba nie zdajemy sobie sprawy, że "udawanie" jakiegoś zaburzenia, albo np. sh "dla atencji" również może być objawem problemów psychicznych. Ale to nawet nie wszyscy. No i oczywiście: "oni wszyscy udają, chociaż ja akurat nie udawałam, u mnie AKURAT to było naprawdę". Be fr
woman.kisser
• AUTOR@Theo_ ojj ja wiem że tego jest więcej ale nie chciało mi się XDD druga część wychodzi tho
i szczerze ona dalej takie rzeczy pisze ona musi być wygenerowana przez ai plz 😭
._.masuo.the.femboy._.
są rzeczy ważne i ważniejsze ok ❤️🩹🥀
a kwalifikacje do gp kataru były bardzo bardzo ważne
shizunvv
Absolutne kino
bananlaboratoryjny
"i taka dluzsza twarz" man screaming at the sky
also nazywanie jakiejs randomowej kobiety dziwka is crazy work
bananlaboratoryjny
FORMULA 1 W ROGU ZESRALAM SIR
bananlaboratoryjny
@._.masuo.the.femboy._. wooo koza wrocila
._.masuo.the.femboy._.
@bananlaboratoryjny naajak 😎
bananlaboratoryjny
"dzieci to dzieci i nie uznaje ich pseudoproblemow" tak zaczynasz u dzieciaka depresje i mysli samobojcze btw
bananlaboratoryjny
"jestem juz stara" wiemy, won do domu starcow
bananlaboratoryjny
"zamilknij" lekcje polskiego sa darmowe btw