Żyjesz rzeczywistością czy marzeniami?


Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Zauważyłeś literówkę lub błąd? Napisz do nas.

Komentarze sameQuizy: 21

Darven

Darven

Żyjesz marzeniami, królewno.
Wiadomo

Odpowiedz
AlexanderSeverus

AlexanderSeverus

Żyjesz marzeniami, królewno.
Chyba królu xd

Odpowiedz
Ekreya

Ekreya

Marzenia…

Odpowiedz
azbestor

azbestor

Marzeniami.
Hmm, raczej mam problem, bo łączę rzeczywistość z myślami i nie zawsze wiem co jest prawdziwe, ale chodzę do psychologa xD

Odpowiedz
saint_stone

saint_stone

Żyjesz marzeniami, królewno.

Aha, spoko, fakt – żyję marzeniami, ale swoimi i do tego nie czekam na zbawienie.

Odpowiedz

a..._

Żyjesz marzeniami, księżniczko! Jej xd

Odpowiedz
LonelySoul

LonelySoul

5 pytań i od razu stwierdza? heh

Odpowiedz
Selwa

Selwa

Żyjesz marzeniami, królewno.
Może… ale na pewno nie tylko nimi.
Świetny quiz, bardzo mądry i daje do myślenia 😉

Odpowiedz
ChibiGirl

ChibiGirl

Żyjesz rzeczywistością, śliczna.
To, co myślimy o sobie, staje się dla nas prawdą.
Jestem prze­ko­nana, że każdy, ze mną włącz­nie, jest cał­ko­wi­cie odpo­wie­dzialny za wszystko w swoim życiu, tak najlepsze, jak i naj­gor­sze. Każda powstała w nas myśl two­rzy naszą przyszłość. Każdy z nas two­rzy swoje doświad­cze­nia dzięki wła­snym myślom i uczu­ciom. Myśli i wypo­wie­dziane słowa kreują nasz los. Sami two­rzymy pewne sytu­acje, a potem negu­jemy naszą moc, obwi­nia­jąc za wła­sną fru­stra­cję innych ludzi. Nie ma osoby, miej­sca lub rze­czy, które mia­łyby wła­dzę nad nami, ponieważ tylko MY two­rzymy myśli w naszym umy­śle. Two­rzymy nasze doświad­cze­nia, naszą rze­czywistość i wszystko, co się z tym wiąże. Jeśli w naszych umy­słach stwo­rzymy pokój, har­mo­nię i rów­no­wagę, znaj­dziemy je rów­nież w życiu. Wszech­świat zawsze wspiera każdą myśl, którą zechcemy pomy­śleć i, w którą zechcemy uwie­rzyć. Mówiąc ina­czej, nasza pod­świa­do­mość akcep­tuje wszystko, co wybie­rzemy budu­jąc nasze prze­ko­na­nia. To zna­czy, że to, w co wie­rzę myśląc o sobie i życiu, staje się dla mnie prawdą. Wybrane przez Cie­bie myśli o sobie i życiu stają się prawdą dla Cie­bie. Nie jeste­śmy niczym ogra­ni­czeni w naszym myśle­niu.
Skoro już to wiemy, cał­kiem sen­sowny staje się wybór stwier­dze­nia: „Wszy­scy są zawsze pomocni”, zamiast: „Ludzie zawsze się mnie cze­piają”. Wszechobecna Moc ni­gdy nas nie osądza ani nie kry­ty­kuje. Ona nas akcep­tuje takimi, jakimi jeste­śmy, sprawiając, że żywione przez nas przekonania odzwier­cie­dlają się w naszym życiu. Jeśli chcę sądzić, że życie jest puste i nikt mnie nie kocha, na pewno potwier­dzi się to w moim życiu. Ale jeśli zechcę odrzu­cić to prze­ko­na­nie i powiem sobie: „Miłość jest wszę­dzie, kocham i jestem godna miło­ści”, będę trwała przy tej myśli i powta­rzała ją wielokrotnie, to sta­nie się ona dla mnie prawdą.
Tak 😊🙂

Odpowiedz
Teczowa_Muffinka

Teczowa_Muffinka

Żyjesz marzeniami, królewno.
Przed­kła­dasz marze­nia nad rzeczywistość, trwasz w nie­re­al­nym świe­cie wła­snych marzeń.

Bywa, że się gubisz, za dużo wiary kładąc w mapy nary­so­wane przez innych, kiedy wie­rzyć wypa­da­łoby tylko w sie­bie. Za bar­dzo cze­kasz na przysłowiowe zba­wie­nie, zamiast samemu coś zbu­do­wać. W skle­pie kupujesz dra­binę, żeby tak jak inni, wdra­pać się na szczyt, a w domu przecież masz schody. O ile pro­ściej jak żyje się swo­imi marze­niami! O ile pewniej budo­wać swoje fun­da­menty, a na tym sta­wiać dom, co to nawet wilk z płu­cami jak mara­toń­czyk, nie ma bata, nie zdmuch­nie. Zasta­na­wiasz się skąd w Tobie ta potrzeba pod­pa­try­wa­nia, naśla­dow­nic­twa, zacho­wań na bazie kopiuj-wklej. Potem jakiś taki krzywy kolaż wycho­dzi, bez rąk, nóg, cyc­ków, nawet nie ma na czym oka zawie­sić. Po co wpy­chać sie­bie w ramy, skoro to styl nie nasz i kolor jakiś obcy. Dla­czego tak chęt­nie robisz sobie krzywdę? Autorytety są w porządku, o ile traktujesz je jak bazę, odno­śnik, dodatek do swo­jej filo­zo­fii. Masz mózg, śmiało, zbu­duj coś swo­jego, zapra­gnij, zawalcz, zacznij żyć swo­imi marze­niami i dla odmiany, zre­ali­zuj je. Prze­szło Ci przez myśl, że na szczy­cie jest zimno, bra­kuje tlenu i spaść zupeł­nie łatwo? To może zdo­bądź inny teren, wypra­cuj swoje metody, wbij flagę w plażę i popijaj drinki. Zasłu­ży­łaś. To już jest Twoje. Podziel się wynikiem w komentarzu!

Odpowiedz

Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej