Porzeczkowe Serce spojrzała na swojego rozmówcę. Nie wzbudził jej sympatii. - No dobrze, zaczynamy. - powiadomiła kocura, który przed nią siedział i patrzył na nią bez cienia sympatii. - Witamy państwa, dziś przeprowadzę wywia... - nie dokończyła, bo przerwał jej znudzony pomruk. - Ludzie! Ile jeszcze będę musiał tu siedzieć?! - zwrócił się do dziennikarki, Porzeczkowego Serca - Przyszedłem tu bynajmniej nie ze swojej chęci. Tygrysek mnie przysłał, że niby mam go godnie reprezentować! Niech sam się reprezentuje! - Ekhm - chrząknęła Porzeczkowe Serce - dobrze, pierwsze pytanie: Co sądzisz o Ognistej Gwieździe? - O tym pieszczoszku? - *śmiech* - Phi! To pieszczoszek - brzmiała jakże zwięzła odpowiedź, gdy Ciemna Pręga opanował swój pogardliwy śmiech. - Jeśli mam wdawać się w szczegóły, to chciałbym go zabić, ale to mogłoby przeszkodzić mmojej dalszej karierze. - Dobrze, dobrze, nie wdawjmy się w takie szczegóły - odpowiedziała pospiesznie dziennikarka. Wywiad dopiero się zaczął, a miała tego typa po prostu DOŚĆ!
- Przejdźmy do następnego pytania. Kim jest dla Ciebie Szara Pręga? - Jest przegrywem, starym naiwnym kleszczem tak jak i jego kolega pieszczoszek! - poweidział lekko podniesionym tonem Ciemna Pręga.
- A... Ten... Hm... Bo ja myślałam, że... No wiesz, że on jest twoim przyrodnim bratem... - popatrzyła wyczekująco na swojego rozmówcę, ale nie doczekała się odpowiedzi. - Hm... Następne pytanie... - spojrzała na scenariusz, który trzymała w ręce. - Ciemna Pręgo, dlaczego stałeś się zły? - Zły? - spytał nieco zmieszny Ciemna Pręga. - Ale dlaczego zły? Kto Ci powiedział, że ja jestem ZŁY? - No wiesz, wszyscy to wiedzą. - Ale przecież my jesteśmy w momencie, który odgrywa się między drugą, a trzecią część! To jeszcze nie wyszło na jaw! Porzeczkowe Serce w wielkim skupieniu przejżała kartki scenariusza, które trzymała w ręce, a potem odparła z rezygnacją: - A, sory, pomyliłam, się. To było pytanie przewidziane na to, kiedy zrobię z tobą wywiad w Klanie Gwiazdy... - Skąd ty wiesz, że ja będę w Klanie Gwiazdy? Ja mam umrzeć?! NIEEE! Ja jestem za młody, żeby umierać! - odparł i rzucił swoim krzesłem w okno. TRACH! Okno się rozbiło, a Ciemna Pręga, spazmatycznie płacząc nad swoim losem, skoczył za krzesłem. - Emm, dobrze kochani! To tyle na dzisiaj! - zawołała Porzeczkowe Serce, lecz gdy zobaczyła, że kamerzyska znowu nie wyłączyła kamery, wrzasnęła:
- Malinowa! Cięcie! In the end
Leemonka4
Z Ciernistym Pazurem 💗
Zenobiusz
Z ciemną pręgom