Felix postanowił to sprawdzić.Udał się na wzgórze aby odczytać napis z chmur.W chmurach zobaczył napis"Szklarnia".W tej szkarni miał owoce pewien surowy i stary ogrodnik.Felix musiał się tam zakraść nocą.Wrócił więc do kryjówki przyjaciół.
-Felix gdzieś ty był!-Krzyknęła Daila.
-Spacerowałem.-Skłamał.Poczekał aż się ściemni i ogrodnik nie przyjdzie do szklarni.Gdy owa noc nadeszła Felix udał że śpi i odczekał aż Daila i Luna zasną.Gdzy wreście był pewny że obie zasnęły,wymknął się.Wszedł do szklarni aż poczuł uderzenie i stracił przytomnóść.
PsinkaZuri
• AUTORJak myślicie,nic mu się nie stało?!😱😱😱