Dziecko nie jest zabawką, którą można postawić w kąt. Potrzebuje miłości i opieki. Domy dziecka rzadko potrafią im to dać, a potencjalne rodziny adopcyjne muszą przejść szereg szkoleń i testów, co może potrwać kilka lat. (Nie mówię, że jest to coś złego, lecz niektórzy są pozbawiani prawa do opieki z jakiś błachych powodów, mimo że naprawdę pragną dziecka do kochania).
Tymczasem rodziny, w których się nie przelewa i panuje "patologia" nie są pod żadnym kątem sprawdzani. Po prostu, dziecko się urodzi i mają, a co z nimi się dzieje, tego nikogo nie obchodzi.
Żeby było "ciekawiej", pomyślcie o nastolatkach, które zostały zgwałcone, lub których zabezpieczenie zawiodło, a ich partner umył rączki. Pod presją rodziców przecież zachowa te dziecko. Musi przerwać edukację w szkole, do której ma podstawowe prawo. Musi zrezygnować z wielu rzeczy, by tylko zająć się dzieckiem. I myślicie, że obudzi się w niej instynkt macierzyński i obdarzy własnego potomka miłością? Wątpię. Ucierpią na tym dwie strony.
Cóż, nawet nie wspominam o dzieciach chorych, takich, które urodzą się martwe, lub których urodzenie będzie kosztować życie matki.
Poprzednia część 
K...a
Aborcja = morderstwo dzieci (Życie matki jest tak samo ważne jak życie dziecka więc żadne nie jest ważniejsze tak więc aborcja tylko w przypadku zagrożenia życia lub w tedy kiedy płód nie może przetrwać).
akaMarcisz
• AUTORDla zainteresowanych:
https://secure.avaaz.org/campaign/pl/solidarity_with_polish_women_32/?copy
Dark.Rainbow
Dla mnie to, co się dzieje teraz jest chore. Aborcja powinna być legalna w tych 3 przypadkach. Zakazanie aborcji sprawi jedynie, że wykonywanie zabiegów przejdzie jedynie do podziemia, gdzie będzie ona wykonywana nie zawsze w bezpieczny sposób. Zgwałcona kobieta nie chce usuwać? Super, ale druga może nie dać sobie rady z noszeniem dziecka jakiegoś zwyrodnialca. Śmieszy mnie jeszcze fakt, że o tym wszystkim mają decydować głównie mężczyźni + tu wielka obrona nienarodzonego życia, a z drugiej strony to wybory w czasie pandemii to chcą organizować…
Dark.Rainbow
@krzychpiesel Jak już napisałam wcześniej – nie ma sensu się kłócić, bo mamy zdecydowanie inne poglądy, a ja nie mam dzisiaj ochoty na dyskusje.
K...a
@Dark.Rainbow Rozumiem, ja mogę przez większość czasu ale pamiętaj, kulturalnie. #Pronatalizm #Kryzysdemograficzny #NieMaPrzeludnienia (Skoro króliki w liczbie 10 moliardów się zmieściły w samej australii to tym bardizej 10 mld. ludzi na całym globie.
F...f
Osobiście uważam, że lepiej jest postarać się dac to życie, ale jeśli urodzenie byłoby traumatyczne (jesteś nastolatką, dziecko jest z gwałtu, dziecko jest zdeformowane i prawdopodobnie zginie wkrótce po porodzie and so and so) to… cóż, twój wybór
akaMarcisz
• AUTORProszę o udostępnienie głosowania – w tej kwestii nie można siedzieć cicho.
Wiem, że mam małą siłę przebicia, lecz jeśli zobaczy to choć garstka osób, bedę uradowana
akaMarcisz
• AUTOR@krzychpiesel Najwyraźniej moje głosowanie tylko przeleciałeś wzrokiem. Zachcianki kobiet to nie jedyny powód aborcji. Przepełnione domy dziecka, możliwość śmierci matki przy porodzie, porzucenie edukacji szkolnej by zająć się dzieckiem, to gówno cię obchodzi.
W większości krajów Europejskich jest kryzys demograficzny i jakoś się tym nie przejmują. Przeludnienie jest większym problemem niż kryzys. Polecam dowiedzieć się, czym jest antynatalizm. I równocześnie tym odpowiem ci na pierwsze pytanie – jednym z założeń antynatalizmu jest „nieistnienie życia jako nieistnienie cierpienia”. Gdyby kilkanaście lat temu mnie już „wyskrobano”, nie musiałabym teraz przynosić cierpienia rodzinie i przyjaciołom. Gdyby mnie nie poznali, w ogóle nie byłoby im przykro.
Well, po twojej wypowiedzi widzę, że traktujesz kobiety jako maszynki do rodzenia. Ciekawe czy byś tak samo śpiewał, gdyby twoja potencjalna wybranka serca zostałaby zgwałcona. Żegnam
K...a
@akaMarcisz Widzę że źle zrozumiałaś moją wypowiedź. Ja jestem pronatalistą i uważam że im więcej ludzi tym lepiej ale nie lepiej żaby nasz gatunek wyginął. (ironia) Gdyby została zgwałcona to bym tak potłukł gwałciciela że by popamiętał do końca życia. Skoro nie życie jest nie cierpieniem to po co w ogóle żyć? Jak życie jest cierpieniem to lepiej by zniszczyć gatunek ludzi. (ironia) A i jak w Australii się zmieściło 10 mld. Królików to tym bardziej sie zmieści dużo ludzi na świecie.