Pierzasta Gwiazda ponownie weszła na skałę. – Gwiazdko dziś zaczniesz swój trening. Gwiazdko, od dzisiaj aż do czasu, gdy zdobędziesz imię wojownika, będziesz nazywać się Gwiezda Łapa . Twoim mentorem będę ja.
Jasnotka obudziła się w żłobku, gdy zobaczyła że jej siostrzyczka śpi a Matka sie myje szturchnęła Cienistkę łapką -Wstawaj, chcę wyjść na polanę a nie mogę sama- Koteczka podniosła się zamrugała zaspanymi oczkami i powiedziała -Dobra dobra już wstaje- Obie pobiegły do mamy -Srebrny Kwiecie-zawołały jednocześnie- możemy w końcu wyjść na polanę?- Kotka odpowiedziala -Dobrze ale bądźcie ostrożne i nie płaczcie się starszym wojownikom pod łapami – -Nie będziemy- krzyknęły i wybiegły
@Klonowy -dobrze- odpowiedziala karmicielka – dziękuję za troskę mam taką uciechę z tymi malucha -powiedziała spoglądając na kocięta -będzie mi troche smutno jak zostaną uczennicami
@Ksiezycowy._.lisc SP:- wyglądają uroczo*moje spojrzenie było pełne tęsknoty, a moje myśli wypełniły moje dawne kocięta które musiałam oddać partnerowi z klanu Liścia by powstrzymać rządy Ostrego Pazura*
_..._
Pierzasta Gwiazda ponownie weszła na skałę.
– Gwiazdko dziś zaczniesz swój trening. Gwiazdko, od dzisiaj aż do czasu, gdy zdobędziesz imię wojownika, będziesz nazywać się Gwiezda Łapa . Twoim mentorem będę ja.
Klonowy
• AUTOR@Plonaca_Gwiazda_Zapas to kim będziesz? Ja będę Srebrny Potok(zastępczyni)
Klonowy
• AUTOR@Plonaca_Gwiazda_Zapas gadaj z @_Kanadyjka_
_..._
Pierzasta Gwiazda wspięła się na skałę.
– Niech wszystkie koty na tyle dorosłe, by samodzielnie polować, zbiorą się pod skałą na zebranie Klanu!"
_..._
@Plonaca_Gwiazda_Zapas niech będzie
Ksiezycowy._.lisc
@_Kanadyjka_ koteczki podeszły do mentorów i zetknęły się z nimi nosami a ich matka Srebrzysty Kwiat patrzyła na nie z dumą
Ksiezycowy._.lisc
Jasnotka obudziła się w żłobku, gdy zobaczyła że jej siostrzyczka śpi a Matka sie myje szturchnęła Cienistkę łapką
-Wstawaj, chcę wyjść na polanę a nie mogę sama-
Koteczka podniosła się zamrugała zaspanymi oczkami i powiedziała
-Dobra dobra już wstaje-
Obie pobiegły do mamy
-Srebrny Kwiecie-zawołały jednocześnie- możemy w końcu wyjść na polanę?-
Kotka odpowiedziala
-Dobrze ale bądźcie ostrożne i nie płaczcie się starszym wojownikom pod łapami –
-Nie będziemy- krzyknęły i wybiegły
Ksiezycowy._.lisc
@Klonowy -dobrze- odpowiedziala karmicielka – dziękuję za troskę mam taką uciechę z tymi malucha -powiedziała spoglądając na kocięta -będzie mi troche smutno jak zostaną uczennicami
Klonowy
• AUTOR@Ksiezycowy._.lisc SP:- wyglądają uroczo*moje spojrzenie było pełne tęsknoty, a moje myśli wypełniły moje dawne kocięta które musiałam oddać partnerowi z klanu Liścia by powstrzymać rządy Ostrego Pazura*