~One Shot~


~One Shot~ Wyszliśmy ze szkoły . Najpierw była z nami Zosia i Piotrek potem byliśmy sami . Poszliśmy na płac zabaw i świetnie się bawiliśmy . Usiadłam na huśtawce a ty obok mnie . Trzymałam cie za rękę i czułam ze unoszę się w powietrzu. Spojrzałam w niebo i okazało się ze jest już ciemno . Było widać wszytsko gwiazdy choć i tak ich blask blakł przy twoich oczach w które wpatrzone siedziałam . Wszystko wydawało się takie idealne... Zszedłeś i stanąłem przede mną , mówiąc żebym zeskoczyła . Powiedziałeś ‚Choć , złapie cie.’ Rozchuśtałam się i zeskoczyłam . ‚Rzeczywiście złapałeś mnie’ powiedziałam. Trzymałeś mnie na rękach a ja byłam powieszona na twojej szyi z rękami zaplecionymi dookoła i głową opartą na twoim ramieniu . Zabrałeś mnie na stół do ping ponga i postawiłeś . Usiedliśmy po przeciwnych stronach. Rozmawialiśmy o wszystkim co akurat wpadło nam do głowy . Po pewnym czasie skończymy nam się tematy do rozmów wiec siedzieliśmy skrępowani naprzeciwko siebie . Miałam zwieszoną głowę a włosy opadały mi na twarz. Przybliżyłem się do mnie i lekko założyłeś mi włosy za ucho mówiąc ; -Hej ... Odsłoń oczy. Nikt nie ma takich pięknych jak ty. Uśmiechnęłam się i cicho zachichotałam. Podniosłam głowę i spojrzałam ci w oczy. Świeciły blaskiem jakim nigdy nie świeciła żadna pełnia księżyca. Zaczęłam się zastanawiać czy to naprawdę się dzieje. Łzy napłynęły mi do oczu. ‚Co się dzieje ? Nie płacz’ ‚Nie płacze ’ odpowiedziałam. Bałam się ze gdy tylko wyciągnę rękę w jego stronę rozpłynie się jak we mgle i zostanę tu sama a wszystkie te piękne chwile okażą się tylko wymysłem mojej wyobraźni . Nie było tak . Przestałam płakać i otarłam łzy . Przybliżyłem się jeszce bardziej. Złapałeś mnie za rękę . Drogą przyciągnąłeś do siebie. Nasze twarze zaczęły się zbliżać . Zamknęliśmy oczy i oddaliśmy się chwili. Poczułam się jak w kosmosie . Nie czułam żadnych ograniczeń . Wzięłam cie za rękę i porwałam przed siebie . Biegliśmy my ile sił w nogach co chwile patrząc na sobie bez słowa . Dobieglismy na górkę tam usiadłeś a ja położyłam ci sie w nogach, żeby być jak najbliżej twojego ciepłego ciała.Patrzylismy w niebo jak zachipnotyzowani a gwiazdy wydawały się krążyć wokół nas. Tej nocy nie odbieraliśmy telefonów od nikogo nawet od rodziców . Leżeliśmy razem koło siebie trzymając się za ręce . Leżeliśmy my tak niedługo . Chwile później zerwaliśmy się z miejsca . Tej nocy nie wróciliśmy do domu. Całą noc szlajalismy się razem po bibicach i Węgrzcach . Około drogiej nad ranem gdy słońce już lekko oświetlało niebo chodziliśmy po torach trzymając się za ręce dla równowagi. Następnego dnia w szkole pojawiliśmy soe dopiero ma drogiej lekcji . Mieliśmy plecaki ale puste . Czułam na sobie spojrzenia wszystkich gdy weszliśmy razem do klasy uśmiechnięci od ucha do ucha i patrzący na sobie z tajemniczym błyskiem w oku. Minęła godzina i znów zaczęliśmy normalnie żyć . Znów zapomnieliśmy o sobie . Znów wróciliśmy do stanu bycia dwiema odległymi gwiazdami na osobnych końcach galaktyki.
...
...

2 Super!
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie

Komentarze sameQuizy: 2

DamianekBS

DamianekBS

spoko quiz

Odpowiedz
ziobrotykvrwo

ziobrotykvrwo

Co prawda nie w moim typie, wolę homoseksualną miłość, ale co do rad to akcja dzieje się zbyt szybko. To tylko moja opinia, sama piszę, jednak to także nie są cuda :3

Odpowiedz
1

Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej