Nowy Rok #1


Żyła sobie kiedyś klacz. Miała na imię Snow. Mieszkała w zimnych terenach i wolała zimno od ciepła. Wigilia skończyła się wczoraj. .................................................................. Naprawdę pięknie tutaj! Mówiła Snow patrząc w gwiazdy ze swoją mamą. Dlatego Cię tutaj zabrałam Mówiła patrząc na Snow. Chciałabym, żeby tak było codziennie! Wykrzyknęła Snow i patrzyła się wesoła w gwiazdy. Po dłuższym czasie patrzenia, Snow położyła się spać.
NOWY ROK
NOWY ROK

Następnego dnia gdy się obudziła, spacerowała sobie po terenach oglądając wszystko. Rano też jest pięknie. Mówiła kłusując. Potem zauważyła lekką szparę w śniegu. Zaciekawiona, przecisnęła się. Jakieś światło raziło ją w oczy a ona pojawiła się... Na łące?! Nie wiedziała, co tak naprawdę się dzieje. Czy to sen?! Powtarzała widząc zieloną trawę. Niestety, nie wiedziała nic o tym. W jej domu zawsze było lodowato. Ciągle panowała tam zima. Klacz była przestraszona i zdziwiona. To jest sen! Mówiła patrząc na świat. Stanęła i przeszła pare kroków stępem. Szybko się zatrzymała, bo przed nią przebiegł koń. Był podobny do Snow, ale innej maści.
NOWY ROK
NOWY ROK

Koń zatrzymał się widząc Snow. Snow podeszła do kuca islandzkiego. Kim jesteś? Mówił patrząc krzywo na klacz kuc. J-J-Jestem Snow... Mówiła przestraszona klacz. Koń spojrzał dziwnie na kopyta okryte śniegiem. Co to jest? Powiedział. To jest śnieg! Naprawdę nie wiesz co to?! Powiedziała zaskoczona klacz. Nie. Pierwszy raz to widzę! Mówił kuc. To ty jesteś Snow. Hej! Ja jestem Dark! Kuc nagle zrobił się wesoły i mówił. Gdzie ja jestem? Spytała już mniej przerażona klacz. Jak to gdzie?! W wiosce Enai. Mówił Dark. ... Nie odzywała się Snow. Zgubiłaś się prawda? Spojrzał prosto na klacz Dark. Tak... Wiesz może gdzie jechać?? Powiedziała klacz. Zależy, gdzie mieszkasz. Powiedział. ... Nie jestem pewna. Powiedziała klacz patrząc się w ziemię. To może opisz jak tam jest. Powiedział ogier patrząc w klacz. No to tak... Jest zima, śnieg, biało. Wszystko jest białe i wiszą sople, jest zimno. Mówiła klacz patrząc w niebo i przypominając sobie wszystko co pamięta. Gwiazdy są piękne nocą i jest zorza... Klacz wspominała wieczór w którym patrzyła ze swoją mamą na gwiazdy. Chyba wiem o co Ci chodzi. Za mną!
NOWY ROK
NOWY ROK

Mijało tak parę dni, ale oni dalej szli w przód. Znasz tam drogę? Na pewno wiesz gdzie to jest? Pytała klacz i uznawała, że już nie dojdą do domu. Drogę nie bardzo, lecz znam bardzo twoją krainę. Mówił ogier. A co o niej wiesz? Nie przestawała dopytywać klacz. Już Ci mówię. Nawet Ci powiem jak zaczęły się te krainy. Powiedział ogier. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ Dawno, dawno temu... Istniały cztery konie. Nazywały się: Willow, Lana, Jello i Zike. To troszkę dziwnę imiona, ale trudno. Willow kochała kwiaty i lubiła jak jest ciepło, ale nie za gorąco. Lana kochała ciepło, wodę i kochała piasek na plaży. Jello lubił gdy jest kolorowo i wietrznie. A Zike, kochała zimno i lód. Konie były magiczne Mogły ustawiać własną pogodę. Każdy z nich kłócił się, jaka pogoda będzie panowała na świecie. Kłócili się i kłócili. Aż potem jeden z nich uznał, Żeby pogody zmieniały się. Lecz pogody zwariowały, co chwilę zmieniały się ze sobą. Np w miejscu Willow było zimno a po sekundzie panowała pogoda Jello. Na świecie zapanował chaos aż wreszcie pogoda się zatrzymała. W jednym miejscu było tak, jak chciała Willow W drugim miejsce Lany W trzecim Jello A w czwartym Zike. Konie przeprowadziły się tam, gdzie najbardziej im pasuje i tak zostało do dzisiaj. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ Konie galopowały dalej i dalej... A Snow ciągle dzwoniły w uszach te słowa.
NOWY ROK
NOWY ROK

Pewnego dnia wreszcie dojechali do jakiegoś miejsca. Uznali, że zrobią przerwę, bo właściwie nie wiedzieli gdzie są. Odpoczęli a potem znaleźli plaże. To pewnie teren Lany, prawda? Mówiła Snow i spojrzała na Dark Pewnie tak... Powiedział a potem podszedł bliżej wody. A ty właściwie w jakim terenie mieszkasz? Powiedziała klacz i spojrzała na ogiera. Ja? Na terenie Willow! Powiedział Dark. Właściwie nie powiedziałem Ci czegoś... ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ Tereny nazwali porami roku. Pory roku, mają własne nazwy. Na terenie Willow jest wiosna, Na terenie Lany jest Lato, Na terenie Jello jest Jesień, A na terenie Zike jest zima. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ Ty pochodzisz z terenu Zike prawda? Powiedział ogier. Mhm... Odpowiedziała klacz i wpatrzyła się w wodę.
NOWY ROK
NOWY ROK

Snow odsunęła się i podeszła do ogiera. Po chwili przekłusowała przed nimi klacz. Udawała, że nie widzi kuców. Snow od razu przypomniało się pierwsze spotkanie z Dark.
NOWY ROK
NOWY ROK

Klacz podeszła do nieznajomego kuca. Hej! Jak masz na imię? Powiedziała po przyjacielsku Snow. Co cię to obchodzi!? Nie przeszkadzaj mi! Idź stąd! SZYBKO!! Odpowiedziała zdenerwowana klacz. Snow jak powiedziała klacz odsunęła się a ona poszła daleko. Nie podoba mi się tu. Powiedziała klacz Mi też. Odpowiedział Dark. Chodźmy dalej... Snow popatrzyła na Dark Zgadzam się. Powiedział ogier i zaczęli jechać w przód.
NOWY ROK
NOWY ROK

Klacz z ogierem zaczęli uciekać. Nie byli zadowoleni. Nie podobało im się tu, a szczególnie Snow która wolała zimno. Nowy rok zbliżał się wielkimi krokami a oni szukali domu Snow. Szukali i szukali... C.D.N.
NOWY ROK
NOWY ROK

2 Super!
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie
Jumy
Jumy
Zobacz profil

Komentarze sameQuizy: 1

Jumy

Jumy

•  AUTOR

Olaboga jak to trydno przeczytac, hak ja takie cos moglam pisac

Odpowiedz

Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej