3. Profile
Wiadomo, w niektórych gimnazjach są profile typu mat-inf, biol-chem itd. Jest też profil ogólny. Dam Ci dobrą radę - jeśli radzisz sobie całkiem nieźle w nauce, to sprawdź swoje siły na czymś innym niż profil ogólny. Jest on może najprostszy, ale gdy będziesz szedł do liceum (niby tyle lat, a to już za chwilę!) to musisz wiedzieć mniej więcej, co chcesz w życiu robić, a takie profile pomogą ci podjąć decyzję (uważam osobiście, że najlepiej wziąć profil, o ile jest, z matma lub informatyką, bo one się zawsze przydadzą). Sama się lekko martwię, czy podołam na profilu, ale pamiętaj, że zawsze można z niego zrezygnować. Może Cię to zdziwi, ale to wcale nie jest wstyd. Zwyczajnie stwierdzisz, że sobie NAPRAWDĘ nie radzisz lub że to cię nie kręci. Jeśli czułbyś się jednak zestresowany i skrępowanym, gdy chciałbyś zrezygnować to zadaj sobie pytanie: Czy studenci, gdy po pierwszym roku studió decydują się na zmianę studiów lub ich rzucenie, bo widzą, że to ich nie kręci i nie chcą robić tego całe życie, to czy można się z nich śmiać? Nie, czemu mają się męczyć przez czterdzieści lat w specjalizacji, której nie cierpią, dlaczego dla opinii innych mają iść za resztą?! Czy ta rada jest przydatna?
![]()
Komentarze sameQuizy: 0